Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Diarra kończy 28 lat

Mahamadou życzymy zdrowia

Dzisiaj, 18 maja 2009 roku, Mahamadou Diarra, piłkarz Realu Madryt, kończy 28 lat.

Defensywny pomocnik urodził się w Bamako w stolicy Mali. Karierę na poważnie rozpoczął w OFI Kreta, ale furory tam nie zrobił. Po sezonie przeniósł się do holenderskiego Vitesse Arnhem, gdzie wiodło mu się już znacznie lepiej. Jednakże przełomowym momentem w jego sportowym rozwoju okazał się transfer do Olympique Lyon. Wspólnie z Michaelem Essienem utworzył zgrany i fantastycznie prezentujący się duet defensywnych pomocników. Nic więc dziwnego, że po kolejnych sukcesach w Ligue 1 oraz bardzo dobrej postawie w Lidze Mistrzów zainteresowały się nim największe kluby Starego Kontynentu. 18 sierpnia 2006 roku Królewscy oficjalnie potwierdzili zakup Mahamadou, który kosztował aż 26 milionów euro.

Po przybyciu do stolicy Hiszpanii Diarra od razu wdał się w konflikt z częścią zespołu. Stało się tak dlatego, że przejął na koszulce numer szósty, który dotychczas należał do Ivana Helguery, wieloletniego gracza Los Blancos. Od razu jednak wywalczył miejsce w pierwszym składzie i stał się pewnym punktem drużyny. Miał zaufanie Fabio Capello i odpłacał się skuteczną grą w destrukcji. W pewnym momencie kibice i dziennikarze dostrzegli, że Real Madryt nie przegrywa, kiedy Mahamadou jest na boisku. Zwieńczeniem udanego roku była bramka na 2:1 w spotkaniu z Mallorcą w 38. kolejce ligowej, która zadecydowała o końcowym tryumfie w lidze. W kolejnym sezonie, już pod wodzą Bernda Schustera, również nie siedział na ławce rezerwowych. Przez cały czas prezentował równą formę i bez wątpienia był jednym z liderów zespołu. Wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby Diarra osiągał kolejne sukcesy przy Concha Espina 1. Tymczasem w październiku 2008 roku Mahamadou doznał urazu prawego kolana w pojedynku reprezentacji Mali z Czadem. Po miesięcznym rozbracie z futbolem powrócił do gry i uraz mu się odnowił. Początkowo sądzono, że przerwa potrwa najwyżej trzy miesiące i dlatego nie zdecydowano się na operację. Wkrótce jednak okazało się, że interwencja chirurgiczna jest konieczna, a w jej konsekwencji piłkarz ma sezon z głowy. Malijczyka na boisku ujrzymy najwcześniej w sierpniu.

Wcale jednak nie jest powiedziane, że 28-latek w przyszłym sezonie będzie bronił białych barw. Po pierwsze, Lassana Diarra wywalczył sobie na tyle mocną pozycję w pierwszym składzie, że nikt nie będzie w stanie odebrać mu miejsca. Co więcej, Inter poważnie interesuje się usługami Mahamadou, a Real Madryt potrzebuje pieniędzy, aby dokonać niezbędnych i niezwykle kosztownych wzmocnień.

Pora zastanowić się, co Królewscy stracą, jeśli wyrażą zgodę na transfer zawodnika. Diarra dysponuje doskonałymi warunkami fizycznymi. Jest wysoki i dobrze zbudowany. Wygrywa wiele bezpośrednich pojedynków w powietrzu oraz w walce bark w bark. Nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka i rzadko traci piłki w środku pola. Potrafi przy tym włączyć się do akcji ofensywnej i czasami trafia do siatki. Jego mankamentami są bez wątpienia szybkość oraz zwrotność. Wydaje się jednak, że Real Madryt sporo by stracił, gdyby pozbył się piłkarza, ponieważ jak dotychczas wywiązywał się on z powierzonych obowiązków co najmniej przyzwoicie.

Wszystkiego najlepszego, Mahamadou!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!