Perez chce pracować z Valdano

Plan Florentino Pereza coraz bardziej się kształtuje. Jeśli zostanie on prezesem Realu Madryt, to najprawdopodobniej jego prawą ręką zostanie Jorge Valdano, który objąłby stanowisko dyrektora generalnego i odpowiadał za kwestie administracyjne, społeczne oraz sportowe. W ten sposób powstała struktura przypominałaby to, z czym mamy do czynienia w AC Milan, gdzie niemal nieograniczoną władzę sprawuje Adriano Galliani. Valdano reprezentowałby klub na zewnątrz, był blisko pierwszej drużyny, brał czynny udział we wszystkich istotnych dla Realu Madryt wydarzeniach i miałby znaczący wpływ na kluczowe decyzje, choć oczywiście ostatnie słowo należałoby do Pereza.

Kandydat na prezesa Los Blancos odsunąłby się w cień, a wszędzie delegował Valdano. Będąc dyrektorem sportowym, były piłkarz Los Merengues zarabiał 1,8 miliona euro, a nowa funkcja dostarczyłaby mu jeszcze więcej pracy, toteż należy się liczyć z wyższymi zarobkami Argentyńczyka.

Przypomnijmy, że przez cztery lata ten duet już zarządzał Realem Madryt. Jednak w 2004 roku, gdy skończyła się kadencja Florentino, dymisję złożył Valdano. Powodem rezygnacji były krytyczne komentarze odnośnie zwolnienia Vicente del Bosque oraz zatrudnienia Carlosa Queiroza. Wówczas Jorge się poddał, ale teraz jego powrót jest bardzo realny.