Brazylia - Włochy 2:0
Grali Fabio Cannavaro i Marcelo, piękną bramkę zdobył Robinho
Spotkanie Brazylia - Włochy, rozegrane na The Emirates Stadium w Londynie, rozpoczęło serię meczów towarzyskich, jakie w tym tygodniu zdominują piłkarską Europę. Dzisiaj czekają nas kolejne szlagiery - Francja - Argentyna i Hiszpania - Anglia.
Polska zagra z Walią.
Brazylijczycy i Włosi grali ze sobą do tej pory dwanaście razy. Każdy zespól pięciokrotnie wygrywał, dwa razy padł remis. Po wczorajszym meczu szala przechyliła się w stronę reprezentacji Canarinhos.
W 13. minucie spotkania piękną akcję w trójkącie Ronaldinho - Robinho - Elano wykończył bramką ten ostatni. w 27. minucie fantastyczną akcję przeprowadził były madridista Robinho, ośmieszając przy okazji Pirlo, Zambrottę i Buffona.
Tym samym Brazylijczycy zakończyli passę trzydziestu dwóch meczów bez porażki trenera włoskiej drużyny Marcelo Lippiego.
Reprezentanci Realu Madryt Fabio Cannavaro i Marcelo rozegrali pełne spotkanie.
Dzisiejsze hitowe spotkania można zobaczyć na antenie sportowego Polsatu. O godzinie 20.00 na antenie Polsatu Sport powtórzenie spotkania Brazylia - Włochy. O godzinie 22.00 będzie można zobaczyć spotkanie Hiszpania - Anglia (na żywo), a o godzinie 23.50 mecz Francja - Argentyna (z odtworzenia). Ten mecz można także zobaczyć na żywo, od godziny 21.00 na antenie Polsatu Sport Extra.
Bramki Elano i Robinho z komentarzem francuskim.
Bramka Robinho z komentarzem brazylijskiego komentatora (warto :)).
Brazylia: Julio Cesar; Maicon, Lucio, Juan (Thiago Silva 77'), Marcelo, Elano (Daniel Alves 70'); Silva (Josué 89'), Felipe Melo, Robinho (Baptista 89'); Adriano (Pato 80'), Ronaldinho.
Włochy:Buffon; Zambrotta, Legrottaglie, Cannavaro, Grosso; Pepe (Camoranessi 46'), De Rossi (Gilardino 46'), Pirlo, Di Natale (Toni 47'), Montolivo (Perrotta 47'), Gilardino.
Sędzia: Howard Webb (Anglia).
Żółte kartki: Grosso, Perrotta, Zambrotta.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze