Tévez bliski odejścia

Wątpliwości odnośnie kontynuowania przez Calosa Téveza swej przygody w Manchesterze United, które pojawiły się po ostatniej wypowiedzi szkoleniowca Czerwonych Diabłów, Aleksa Fergusona, zostały potwierdzone przez samego zainteresowanego. Odejście Apacza z angielskiego klubu jest teraz bliższe niż kiedykolwiek. Napastnik drużyny mistrza Anglii powiedział w wywiadzie dla radia, że władze klubu nie kontaktowały się jeszcze nim w sprawie odnowienia kontraktu. - Chcę zostać, jednak klub nie złożył mi żadnej oferty - powiedział.

Te słowa to wyraźna aluzja reprezentanta Argentyny, która wskazuje na dyskomfort, jaki odczuwa w związku ze stanowiskiem władz klubu w sprawie przedłużenia kontraktu: - Od półtora roku czekam na propozycję odnowienia kontraktu. Moja przyszłość? Nie mam pojęcia. Manchester wie, że musi zapłacić, bo w innym wypadku odejdę. Chcę, byście wiedzieli, że nie otrzymałem żadnej oferty z klubu. I jeśli opuszczę klub, chciałbym zrobić to czując się dobrze - tłumaczył.

Na koniec Tévez dał jasno do zrozumienia, że byłby gotów odejść z klubu, jeśli otrzymałby satysfakcjonującą ofertę: - Teraz wszystkie kluby są na wyrównanym poziomie. Jeśli któryś przyjdzie do mnie i zaoferuje mi pięcioletni kontrakt, zaakceptuje to dla spokoju umysłu - zakończył.