Juande Ramos: Huntelaar zagra, ale...

Czy Huntelaar jest wystarczająco zdrowy, żeby zagrać?
W ostatnich dniach trenował z resztą zespołu, wyzdrowiał po kontuzji kostki, ale ostatnie kilka tygodni nie było dla niego tak intensywne, jak dla pozostałych zawodników Realu. Może mieć problemy z wytrzymaniem meczu w pełnym wymiarze czasowym. Muszę zdecydować, czy ma zagrać od początku, czy pod koniec meczu. Decyzję podejmę jutro.

Co myślisz na temat wiadomej sprawy Huntelaara i Lassany Diarry?
Wciąż jest miesiąc na podjęcie decyzji. Jest sporo czasu, wiele może się zdarzyć. Mogą pojawić się kontuzje, dołek formy, więc nie spieszymy się.

Czy transfer Lassa Diarry to twój pomysł?
Temat pojawił się w zasadzie, gdy rozpocząłem tutaj pracę. Powiedziałem w klubie, że chłopak ma wystarczająco dużo talentu, by grać w Realu Madryt.

Czy byłeś zaskoczony przepisami UEFA?
Tak, nikt o tym nie wiedział. Mamy czas, aby znaleźć rozwiązanie.

Co myślisz o ekipie Villarrealu?
Wspaniały zespół, który zanotował wiele świetnych sezonów. Są obecnie w świetnej formie, awansowali do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jestem pewien, że będzie to świetny mecz, a przeciwnik wyjdzie zmotywowany, aby wygrać na Bernabéu.

Jak prezentują się nowi zawodnicy?
Parejo ma kłopoty z lekką kontuzją, a reszta stara się z całych sił, aby wywrzeć wrażenie na trenerze.

Na ile wpadek Real może sobie jeszcze pozwolić?
Przy obecnym dystansie pomiędzy nami a liderem, musimy wygrywać za każdym razem i liczyć na potknięcia innych.

Myślisz, że gra na trzech frontach może wpłynąć na Barcelonę?
Real musi skupić się na wygrywaniu własnych meczów. To jest klucz - wygrywać co tydzień. Z drugiej strony, musimy liczyć na porażki innych. Tylko w ten sposób możemy zmniejszyć stratę.

Czy napotykasz na więcej problemów, niż się spodziewałeś?
Powiedziałbym raczej, że spotykam problemy niespodziewane. Jak wiadoma sytuacja (z przepisami UEFA - przyp.red.), ale wszystko będzie w porządku, jeżeli problemy odpowiednio rozwiążemy. A najbardziej pomoże nam zwycięska passa. Wszystko będzie dobrze, jeżeli my będziemy najlepsi.

Skupicie się bardziej na Lidze Mistrzów, jeżeli w La Liga nie będzie szło, jak trzeba?
Myślimy o najbliższej przyszłości. Do czasu meczów w Lidze Mistrzów jeszcze półtora miesiąca pracy i treningów. I wtedy zdecydujemy, czy będziemy faworyzować jakieś rozgrywki.

Gdy wrócą wszyscy kontuzjowani, nadal będziesz martwił się brakiem skrzydłowego?
Wszyscy lub większość piłkarzy dostępnych to wspaniała sprawa, ponieważ jest z czego wybierać kadrę meczową. U nas nadal kilku jest kontuzjowanych, ale lista jest już krótsza. A najlepsze, co możemy zrobić, to nie rozmawiać o transferach. Zawsze w takich sytuacjach wszyscy chcą na Realu Madryt zarobić, mnożąc cenę za piłkarza. A to nie jest w porządku.

Czy zgodzisz się z Gutim, który powiedział, że obecny mistrz kraju jest nadal faworytem do wygrania ligi?
Mogę szanować opinię Gutiego, ale wolę patrzeć na najbliższą przyszłość. A taką jest teraz spotkanie z Villarrealem i zdobycie trzech punktów.