Oceny zawodników po meczu z Getafe
Jak grali nasi?
Oceny w skali od 1 do 10 za mecz Getafe CF - Real Madryt (3:1) wystawili redaktorzy el crack total oraz Dimhil.
Iker Casillas
el crack total: Ciężko mi cokolwiek napisać. Iker pokazuje, że też jest człowiekiem i może przechodzić ciężki okres. Co prawda przy pierwszej i trzeciej bramce miał bardzo niewiele do powiedzenia, jednak przy drugiej nie dość, że nie zrobił nic, by wybronić strzał Albina, to jeszcze odsłonił mu bliższy róg. Poza tym kilka razy niepewnie wyszedł do dośrodkowań i o mało nie sprokurował karnego. Słabo 2
Dimhil: Nie ma co ukrywać, że zawalił nam drugą bramkę. Źle się ustawił. Bramkarz w takiej sytuacji powinien kryć krótki róg, natomiast Iker zostawił tam sporą dziurę, w którą Albin bez problemu zmieścił piłkę. Iker, obudź się! 4
ŚREDNIA: 3
Marcelo
Słaby w ofensywie, beznadziejny w defensywie. Zawalił przy pierwszej bramce, dając się przeskoczyć Albinowi, a to błąd katastrofalny. Dawał się ogrywać piłkarzom Getafe, zostawiał im miejsce na dośrodkowania. W ataku również zbyt wiele nie ugrał. Jeden niecelny strzał w pamięci mi tylko utkwił. 3
Ponosi winę za pierwsza bramkę. Oprócz tego w defensywie robili z nim co chcieli, niestety. Często nie wracał za akcją, przez co gracze Getafe mieli dużo miejsca i czasu na rozegranie akcji. W ofensywie nieco lepiej, trochę więcej szczęścia i mógłby nawet zdobyć bramkę. 3
ŚREDNIA: 3
Sergio Ramos
Doskonale wkomponował się w chaotycznie grającą "formację" obronną. Interweniował niepewnie, nie trzymał linii, dawał się ogrywać piłkarzom Getafe, szczególnie szalejącemu wczoraj Albinowi. Popisał się również totalną bezmyślnością, kiedy sfaulował Soldado w polu karnym. Sędzia powinien był wtedy podyktować jedenastkę. Beznadziejnie. 2
Dużo, dużo słabiej niż w poprzednich spotkaniach. W jego grze widać było dużo chaosu. Gdyby nie pomyłka sędziego, dzięki niemu Getafe dostałoby rzut karny, bo głupim faulu na Soldado. Od niego oczekujemy zdecydowanie więcej. 3
ŚREDNIA: 2,5
Pepe
Najlepszy zawodnik na boisku - to wyrażenie jest równie prawdziwe, co niefortunne. Pepe zagrał po prostu najmniej słabo. Demonstrował swoje atuty, takie jak szybkość, siła i twardość, jednak błędów nie uniknął. To jego w dużej części obarczam winą za stratę trzeciej bramki. Nie było go tam, gdzie być powinien. 4
Średni mecz Portugalczyka, a już na pewno najsłabszy w tym sezonie. Kilka razy był bardzo zagubiony w naszym polu karnym. Niemniej jednak, gdyby nie on, to pewnie stracilibyśmy dwa razy więcej goli. 5
ŚREDNIA: 4,5
Fernando Gago
To był najsłabszy mecz Argentyńczyka w barwach Realu Madryt, jaki miałem przyjemność (wątpliwą) oglądać. Gago grał, jakby to on, a nie Ramos, miał guza na głowie. Był jak w amoku: źle się ustawiał, źle podawał, nie nadążał za rywalami. Może ze dwa wślizgi mu wyszły, to wszystko. 2
Słabiej niż w poprzednich meczach, ale nie odmówię mu jednego – ambicji. Może nie wszystko mu w tym meczu wychodziło, ale biegał za dwóch, starał się. Nie wiem co by było, gdyby nie gral w tym meczu. 4
ŚREDNIA: 3
Guti
Również bardzo słaby mecz. Starał się, co prawda, ale nic mu nie wychodziło. Raz się udało - to była asysta przy bramce Savioli. 3
Bardzo słabo. Przez cały mecz praktycznie niewidoczny. Niecelne podania, głupie straty. Fakt, zaliczył asystę, ale to za mało na kogoś, kto powinien ciągnąć ten zespół. 3
ŚREDNIA: 3
Royston Drenthe
Przyzwyczajam się już do myśli, że Roystonowi zwyczajnie brakuje umiejętności do gry na poziome ligi hiszpańskiej. Wachlarz zagrań ogranicza wyłącznie do dośrodkowania na wysokości metra. Tracił wiele piłek, przewracał się, przegrywał dryblingi. Wyszło mu chyba jedno dośrodkowanie, po którym Raúl mógł strzelić bramkę. 3
Znów większość akcji przechodziła przez niego, znów większość z nich marnował. Raz bardzo ładnie zszedł ze środka na prawe skrzydło i poszedł odważne w pole karne wystawiając piłkę Raulowi, który powinien umieść piłkę w siatce. Jednak to by było na tyle, jeśli chodzi o pozytywy. Kilkakrotnie poplątał się we własnym dryblingu i stracił piłkę. 3
ŚREDNIA: 3
Raúl
Spotkanie zaczął aktywnie, dużo biegał, schodził na skrzydła i wracał do pomocy. Doszedł nawet do sytuacji strzeleckiej, jednak ją zmarnował, trafiając wprost w bramkarza. Wraz z upływem czasu grał jednak coraz słabiej. Nie mógł liczyć na pomoc ze strony linii środkowej i tylko to go trochę usprawiedliwia. W końcówce jeszcze kilka razy się pokazał, dośrodkował celnie i wygrał kilka główek w polu karnym. Słabo. 2
Szkoda tej sytuacji wypracowanej przez Drenthe, powinien był strzelić. Poza tym, był bardzo ruchliwy, dużo biegał, wracał do pomocy. Później przysnął, zwłaszcza w drugiej połowie. Bardzo przeciętne spotkanie kapitana. 3
ŚREDNIA: 2,5
Javier Saviola
Strzelił jedyną, honorową bramkę dla naszego zespołu, jednak swojego występu nie może zaliczyć do udanych. Przez większość meczu był bardziej niewidoczny niż nawet Raúl, generował wiele strat i nie pokazywał się do gry. Wykorzystał jedną z niewielu sytuacji, jaką zdołał wypracować zespół, wykończając ją dość zaskakującym strzałem. Również słabo. 3
Strzelił bramkę, zresztą bardzo ładną, za co należą mu się brawa. Jednak poza tym, nie było go praktycznie widać, na boisku. Jednak gdy już miał piłkę, starał się coś pożytecznego z nią zrobić. Lepiej niż w poprzednich spotkaniach, próbował nawet strzałów z dystansu. 4
ŚREDNIA: 3,5
Rafael van Der Vaart
Kolejny raz Rafael zawodzi. Wszedł na boisko szybko, by zastąpić kontuzjowanego Sneijdera, więc miał wiele czasu, by pokazać swe atuty. Nie pokazał jednak żadnego. Praktycznie nie brał udziału w akcjach, a jedyne kontakty z piłką zaliczał przy stałych fragmentach gry, po których również nie stworzył żadnego zagrożenia. Ośmielę się powiedzieć, iż był jednym z najsłabszych piłkarzy na boisku. 1
Najsłabszy mecz Rafaela jaki widziałem w barwach Realu. Na boisku nie robił kompletnie nic, gdy dostał piłkę, nie wiedział co z nią zrobić, a jego strzały mijały bramkę o kilometr. Nie wiem co spowodowało taki spadem formy u Holendra, przecież na początku sezonu grał naprawdę, bardzo dobrze. 1
ŚREDNIA: 1
Michel Salgado
Wszedł na boisko w pierwszej połowie i szybko dostosował się do standardów gry zespołu. W obronie niepewny, w ataku niewidoczny. Przy trzeciej bramce dla Getafe zginął gdzieś na boisku i nie było go tam, gdzie być powinien. 3
W ataku go nie było, ale może to i dobrze, jeden Drenthe nam wystarczy. W obronie, no cóż – poniekąd trzecia bramka to jego wina. Nie było go tam gdzie powinien. 3
ŚREDNIA: 3
Wesley Sneijder, Miguel Torres oraz Alberto Bueno grali za krótko, by ich ocenić.
ŚREDNIA DRUŻYNY: 2,9
Bernd Schuster
"Z pustego i Salomon nie naleje". Nie dość, że miał do dyspozycji 17 zawodników, to jeszcze kontuzje w trakcie meczu zabrały mu możliwość korygowania składu. Trudno ocenić trenera po takim spotkaniu, gdyż nie miał on praktycznie pola manewru. 4
Nie jest jego winą, że przegrywamy w takim stylu. Nie jest jego winą, że w lecie nie dostał tego, czego chciał. Dwie wymuszone zmiany jeszcze w pierwszej połowie, 5 zawodników z pola na ławce nie daje zbyt dużego wyboru. 5
ŚREDNIA: 4,5
Sędzia Pérez Burrull
Arbiter również się nie popisał tego wieczora. Nie podyktował dwóch rzutów karnych dla Getafe (po faulach Casillasa i Ramosa), przez co znacznie wpłynął na losy meczu. 3
Pierwsze co się rzuca w oczy, to to, że nie podyktował rzutu karnego dla Getafe. Jednak i tak nic to w końcowym rozrachunku nie zmieniło. 4
ŚREDNIA: 3,5
Oceny dziennika Marca (skala 0-3)
Casillas 1
Torres 1
Salgado 1
Ramos 1
Pepe 2
Marcelo 1
Bueno -
Sneijder -
Van der Vaart 1
Gago 1
Guti 1
Saviola 1
Raúl 1
Drenthe 1
Schuster 1
Sędzia 0
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze