Calderón może zostać zaskarżony do FIFA

Mauro Zárate jest jednym z zawodników, którymi zarząd Realu Madryt chciałby w styczniu wzmocnić zespół. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że sekretarz techniczny Królewskich, Miguel Ángel Portugal, stawił się przed piętnastoma dniami na stadionie w Rzymie, aby obejrzeć konfrontację między AS Roma a SS Lazio. Jednym z głównych, ale na pewno nie jedynym, motywów obecności w stolicy Włoch było bez wątpienia obejrzenie w akcji właśnie Zárate.

Jednak powołując się na słowa agenta zawodnika, Luisa Ruzziego, Mauro woli pozostać w Lazio zamiast przechodzić do Realu Madryt. Co więcej, Ruzzi zagroził, że Ramón Calderón może zostać zaskarżony do FIFA za to, że stara się pozyskać zawodnika w listopadzie. "Zárate jest w Lazio. Nikt nie może im go zabrać. Ten, kto miesza się w tego typu sprawy, jak robi to właśnie Real Madryt, postępuje wbrew zasadom i nie ma prawa tego robić. W listopadzie nie można dokonywać transferów. Calderón może zostać zaskarżony do FIFA", wyjawił Argentyńczyk dla włoskiego dziennika Corriere dello Sport.

Zárate był w Madrycie
Pogłoski na temat możliwego transferu Zárate do Realu Madryt nasiliły się, kiedy okazało się, że kilka dni temu argentyński zawodnik udał się do stolicy Hiszpanii. Ruzzi zapewnia jednak, że jego klient udał się do Madrytu tylko po to, aby jak najszybciej zapomnieć o porażce z Romą. Co więcej, poza granicami Włoch nie byłby tak rozpoznawalny i miałby większy spokój.

- Na drugi dzień musiał się stawić na trening, a tylko lot z Madrytu odbywał się już o siódmej rano. Ktokolwiek łączy z tą historią jakieś inne sprawy, ten się myli i kłamie. A nawet jeśli zawodnik naprawdę chciał się spotkać z innym klubem, to czy uważacie, że całe to zamieszanie zostałoby tak nagłośnione? - zakończył Ruzzi.