Schuster: Sytuacja Juventusu wcale nas nie faworyzuje

Jak minęła podróż?
Żyjemy.

Ranieri powiedział, że Real Madryt jest faworytem.
Wydaje mi się, że Claudio jest bardzo doświadczonym trenerem i potrafi sobie radzić z tego typu meczami. Na jego miejscu postąpiłbym tak samo. Sytuacja Juventusu wcale nas nie faworyzuje. Jest bardzo niebezpieczna. Może się wydawać, że mecz będzie łatwy, ale gdyby Juve nie miało tylu kontuzjowanych, to byłoby zupełnie inaczej. Nie można się zrelaksować.

Jakiego sędziowania spodziewa się pan w Europie po ostatniej sobocie?
Nie skupiamy się na tym. Bywają takie dni, w których to samo może cię spotkać również w Lidze Mistrzów. Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Ale naprawdę o tym nie myślimy.

Wygrywając z Juve, awans z grupy byłby już praktycznie zapewniony. Jednak rywale grają o dużo większą stawkę.
W podobnej sytuacji znaleźliśmy się kilka tygodni temu w Sankt Petersburgu. Zenit przegrał wtedy swój poprzedni mecz i wiedzieliśmy, że wygrywając, odskoczymy od naszego bezpośredniego rywala. Dzisiaj będzie tak samo. Zwycięstwo byłoby bez wątpienia milowym krokiem w kierunku awansu. Musimy zagrać mądrze.

Zaskakuje pana skuteczność Van Nistelrooya?
Mnie zaskakuje to, że dopiero teraz wszyscy to odkrywają. Ruud nie robi obecnie nic specjalnego. Całe życie przecież zdobywał bramki. Jestem zadowolony i szczęśliwy, że mam go w składzie. Jest jednym z najlepszych i mam nadzieję, że spędzi tu jeszcze wiele lat. Bardzo dobrze go znamy i wiemy, jak radzi sobie pod bramką.

Czy obecność Raúla będzie niezbędna ze względu na doświadczenie?
Wszystko jest możliwe.

Robben nie zagrał w sobotę, aby wyjść w pierwszym składzie dzisiaj?
Nie wiem, czy wyjdzie w pierwszym składzie. Jednak zapewniam, że jest w pełni gotowy do gry. Zobaczymy, czy znajdzie się w pierwszej jedenastce czy wejdzie nieco później. Zobaczymy, kto będzie w lepszej formie, ale teraz najważniejsze jest to, że jest gotowy do gry.

Śledził pan sytuację Juventusu?
Oczywiście. Oglądaliśmy kilka meczów w ich wykonaniu, które były naprawdę bardzo ciężkie, a to ze względu na kontuzjowanych zawodników. Mam szczęście, że przez rok byłem razem z Ranierim i doskonale wiem, o czym myśli i jak lubi grać. Widzieliśmy go w sierpniu w Londynie. Bardzo dobrze wiemy o tym, na co musimy zwrócić największą uwagę. To bardzo ważne, gdy mierzysz się z taką ekipą jak Juventus.

Mówi się, że Claudio Ranieri zagra dzisiaj o swoją posadę. Czy to dobra wiadomość dla Realu Madryt?
To pewien problem. To może być nieco niebezpieczne, mając na uwadze, że rozmawiamy o Juventusie, który umie się odnajdywać w takich sytuacjach i potrafi zareagować. Mają wystarczające umiejętności, aby się podnieść i wygrać ten mecz. Przyznam, że byłbym spokojniejszy, gdyby wszystko im wychodziło i nie mieli tylu kontuzjowanych.