Casillas: Obawiam się Atlético

Iker Casillas przyznał, że obawia się, iż wysoka porażka Atlético Madryt z Barceloną spowoduje, że Rojiblancos będą za wszelką cenę chcieli zrewanżować się w spotkaniu z Królewskimi. "Gdzie Atleti będą mieli lepszą okazję do rewanżu, jak nie na Calderón przeciw Realowi Madryt", pytał retorycznie golkiper Blancos.

- Nasz kalendarz meczowy jest skomplikowany, nie wiemy jeszcze, czy jest zły czy dobry, ponieważ gramy z tymi, których zostawi nam Barcelona, a gdzie Atleti będą mieli lepszą okazję do rewanżu po porażce 1:6, jak nie na Calderón przeciw Realowi Madryt. Poza tym, ich kibice chcą oglądać jak najlepsze Atleti - dodał Iker.

Bramkarz Królewskich został uznany najlepszym golkiperem ligi zeszłego sezonu i właśnie dziś odebrał Trofeo Zamora za poprzedni sezon. Korzystając z okazji, madrycki dziennik odznaczył jego, Daniela Güizę, Davida Villę i Xaviego nagrodami za zdobycie Mistrzostwa Europy.

- Zdobyli trzy punkty i zademonstrowali, że mają dobrą drużynę z wielkim potencjałem. Dla Atlético Madryt był to ciężki pojedynek, ponieważ nie był to typowy mecz, raczej niezwykły. Nie każdego dnia można oglądać Atlético tracące trzy bramki w osiem minut, co więcej, ja byłem tego świadkiem po raz pierwszy. Wszystkim jednak zdarzają się słabsze mecze - skomentował Casillas pojedynek rywala zza miedzy z Katalończykami.