Arszawin: Guti to mój ulubiony zawodnik

Jak będzie wyglądał jutrzejszy mecz?
Będzie bardzo wyrównany. Wydaje mi się, że ta drużyna, która zdobędzie bramkę w ciągu pierwszych 15 minut, prawdopodobnie wygra. Żaden z zespołów nie rzuci się do ataku. Będzie mało bramek. Nie wykluczam wyniku 0:0.

Twoja drużyna zawsze stawia na ofensywną grę. Przeciwko Realowi Madryt zagracie podobnie?
Tak, lubimy grać ofensywny futbol... Ale Real Madryt również. Odkrywanie się w spotkaniu z Realem Madryt jest bardzo niebezpieczne, gdyż z łatwością mogą ci nastrzelać kilka bramek. Ale z drugiej strony gramy u siebie, więc nie możemy się zamknąć na własnej połowie i liczyć tylko na kontry.

Który zawodnik Realu Madryt podoba ci się najbardziej?
Guti. To numer jeden, mój ulubiony zawodnik. Jest bardzo inteligentny, potrafi obsłużyć cię podaniem na 40 metrów. Guti i Raúl to według mnie największe gwiazdy tej drużyny. Guti jest kontuzjowany i jutro nie zagra, co bez wątpienia jest bardzo dobrą wiadomością dla Zenitu.

Jaki jest najsłabszy punkt Casillasa?
Szczerze mówiąc, na Euro nie dostrzegłem u niego żadnego słabego punktu. To wielki bramkarz.

Najlepszy na świecie?
On i Buffon są bez wątpienia najlepsi. Mamy pecha, że w grupie trafiliśmy akurat na nich. To dla nas bardzo zła wiadomość.

Sergio Ramos, Pepe, Cannavaro i Heinze. Wielu uważa, że to najlepsza obrona na świecie.
Wiem tylko, że każdy z nich jest wielką gwiazdą. Bardzo ich podziwiam. Ponadto mogą się włączyć do ataku. Wielka obrona.

Myślisz, że jesteś znany w Hiszpanii?
Wydaje mi się, że teraz, po Euro, tak. Możliwe, że wcześniej nie.

Dlaczego w dalszym ciągu grasz w Rosji?
Takie jest życie. Chciałem odejść, ale to kwestia pieniędzy.

Dlaczego nie przeszedłeś ostatecznie do Barcelony?
Ponieważ Barça nie chciała zapłacić takiej sumy, jakiej zażyczył sobie za mnie Zenit. Po prostu.

Ale były jakieś kontakty?
Tak, naprawdę mogło dojść do transferu. Ale już wyjaśniłem, dlaczego stało się inaczej.

Fakt, że jesteś za Barçą, motywuje cię jeszcze bardzo na jutrzejszy mecz?
Kiedy byłem dzieckiem, to właśnie Barça była moją ulubioną drużyną. Moi koledzy natomiast byli za Realem Madryt... Zawsze sobie żartowaliśmy na ten temat. Dla mnie to Barça jest numerem jeden.

Przeszedłbyś do Realu Madryt?
Bardzo trudne pytanie... Mogę tylko powiedzieć, że Real Madryt również jest wielkim klubem. Ma najwięcej Pucharów Europy na świecie. A to coś znaczy.