Advertisement
Menu
/ as.com

Robben: Nie jestem ze szkła

Wywiad z Holendrem dla dziennika <i>AS</i>

Na przedsezonowym zgrupowaniu Madrytu jesteś najlepszy.
Nie, nie uważam tak, ale czuję się dobrze, bardzo ciężko pracuję, ponieważ chcę czuć się silny przed rozpoczęciem ligi. W minionych latach zaczynałem bardzo słabo, byłem kontuzjowany i w trakcie sezonów nie mogłem grać. W tym roku więc, gdy liga się zacznie, chcę czuć się silny. Ciężko pracuję z drużyną, ale także pod aspektami indywidualnymi, wiem, czego potrzebuję. Nie chcę kolejnych kontuzji.

Don Francisco Gento będzie z Ciebie dumny, gdy to przeczyta!
(Śmiech). Staram się być wspaniałym skrzydłowym i wiem, że on był najlepszy. Kocham grę jeden na jeden. Już od małego miałem piłkę przy nodze i próbowałem mijać obrońców. Taka jest moja gra, cieszę się nią.

Zwody to najpiękniejsza część futbolu!
Tak, to prawda. To moja umiejętność. Najważniejsze jest pójść jeden na jeden i podaniem otworzyć drogę do bramki. W pierwszym meczu miałem dwie asysty i jestem zadowolony. W tym roku wiele od siebie wymagam.

Jesteś najlepszym lewonożnym zawodnikiem w Hiszpanii.
Nie wiem (śmiech). Myślę, że nie, ale zobaczymy, czy w tym roku stanę się jednym z najlepszych mańkutów w lidze.

Kto jest dla Ciebie najlepszym lewonożnym zawodnikiem w historii piłki?
Romario. To mój idol. Jego gra w PSV była niesamowita. Zawsze kontrolował piłkę, wyprzedzał defensorów, grał przeciwko trzem lub czterem na raz, a dodatkowo strzelał wiele bramek. Czysty spektakl.

Dlaczego tak dobrze prezentujesz się pod względem fizycznym?
Nie wiem, podczas wakacji nie trenowałem, wypoczywałem. Lubię jednak pracować, ponieważ zdaję sobie sprawę, że dla mnie to bardzo potrzebne, myślę, że bardziej niż innym zawodnikom. Ten rok jest bardzo ważny. Chcę grać lepiej niż w dwóch poprzednich. Miałem wiele kontuzji, które wiele mnie kosztowały i trudno było rywalizować na najwyższym poziomie. Nie masz pewności siebie ani nie łapiesz rytmu gry.

Nie obawiałeś się, że tak wiele kontuzji może wkrótce doprowadzić do zakończenia kariery?
Nie, nigdy. Strach się nie pojawił, ponieważ wtedy byłoby jeszcze ciężej. Nie chcesz grać i wszystko jest trudne.

Lubisz ćwiczyć, nawet podczas treningów fizycznych.
Tak, uwielbiam trenować, ale logicznym jest, że bardziej wolę pracować z piłką, to moje hobby.

Diarra i Ty pod względem fizycznym prezentujecie się lepiej niż reszta drużyny.
Nie uważam tak. Teraz czuję się bardzo dobrze, silny. Jestem młody i mogę wiele biegać. W zasadzie, teraz, gdy biegam, przychodzi mi to z wielką łatwością.

W dwóch ostatnich sezonach miałeś wielkiego pecha, przez co nie mogliśmy zobaczyć prawdziwego Robbena.
To prawda. Mam nadzieję, że ten rok będzie mój, ale gdy o tym za dużo myślisz, jest jeszcze ciężej. Teraz czuję się dobrze i nie mogę się już doczekać. W tym sezonie pragnę cieszyć się piłką i nie doznawać kontuzji. Taki jest mój priorytet, wtedy będę ważny dla drużyny.

Krytycy Robbena zawsze powtarzali, że to piłkarz ze szkła.
Tak, wiem. To normalne, że tak się mówi, ponieważ miałem wiele kontuzji. Ale wiem, że jeśli od pierwszego dnia będę ciężko pracował bez żadnych kontuzji, mogę być silny. Nie jestem ze szkła, jednak każdy uraz jest związany z tym samym... A to dlatego, że mam wiele problemów z plecami. Teraz ich nie ma, ponieważ bardzo się troszczę o siebie. Pracuję nie tylko na siłowni, oddałem się w ręce klubowych fizjoterapeutów, oni są niesamowici. Moje plecy mają się znacznie lepiej niż rok temu i w rezultacie czuję się bardzo dobrze.

Nie boli Cię, gdy ludzie mówią, że jesteś zawodnikiem delikatnym?
Trochę, ale nie dlatego, że ludzie mnie tak nazywają, tylko dlatego, że na całym świecie można o tym przeczytać, a to nieprawda. Nie jestem ze szkła, to tylko konsekwencja moich problemów z plecami. Gdy ludzie widzą mnie trenującego, nie mówią, że jestem ze szkła, ponieważ ćwiczę bardzo ciężko.

Nie wiem czemu, ale odnoszę wrażenie, że w tym roku Robben będzie najlepszym zawodnikiem Realu Madryt.
Chcę nim być. Moim priorytetem jest rozegranie wielu meczów, zdobywanie pewności siebie i bycie ważnym dla drużyny. Dla mnie, przedsezonowe przygotowania są niezbędne i kluczowe. Do spotkań o Superpuchar Hiszpanii zostały cztery mecze, myślę tylko o ostatnich czterech tygodniach pracy. Wtedy chcę być w jak najlepszej formie.

Kto jest najlepszym kolegą Robbena w drużynie?
Prawda jest taka, że panuje tu bardzo dobra atmosfera i każdy z każdym bardzo dobrze się dogaduje. Logicznym jest, że więcej czasu spędzam z Holendrami, choćby z tego względu, że mówimy w tym samym języku. To normalne, ale świetne kontakty mam także z Hiszpanami, Brazylijczykami. Z wszystkimi się dogaduję. Bardzo lubię tę drużynę.

Holenderska szkółka jest bardzo pracowita.
To prawda. Holendrzy ciężko pracują, ale mamy także wiele umiejętności. Jesteśmy doskonale zintegrowani z tą grupą, a w Madrycie czujemy się bardzo dobrze. Tu jest jak w domu.

Sprawa Cristiano Ronaldo jest nadal niewyjaśniona.
Tak? Mnie ciężko jest rozmawiać na ten temat, ponieważ ludzie już od dwóch miesięcy mówią o Cristiano Ronaldo. Mogę rozmawiać tylko o piłkarzach, którzy są w Madrycie. Każdy wie, że Cristiano jest jednym z najlepszych na świecie, jest bardzo dobry. To oczywiste. My trenujemy i pracujemy, nic więcej. Myślę, że ważniejszym od kupowania zawodników jest ich nie sprzedawanie.

A propos tego, Robinho zostaje.
Tak uważam. Dlaczego nie? Madryt jest bardzo dobrą drużyną i ma wielkich piłkarzy na różnych pozycjach. W zeszłym roku w lidze graliśmy bardzo dobrze i dlatego ją wygraliśmy. Jednak prawdą jest, że czegoś zabrakło nam w Lidze Mistrzów. Na Bernabéu z Romą zagraliśmy kiepsko, a w Rzymie mogliśmy zwyciężyć nawet 4:1. W tym roku musimy wygrać Ligę Mistrzów. Gdy jesteś w Madrycie, w każdym sezonie musisz zdobywać tytuły ligowe i walczyć w Europie.

Tym, który może przyjść, jest van der Vaart.
Tak, ale na chwilę obecną nie przyszedł. To bardzo dobry zawodnik i byłoby to wielkie wzmocnienie dla Realu Madryt. Pamiętam, gdy byłem w Chelsea i chciał mnie Real Madryt. Ciągle powtarzano "jutro, jutro" i transfer jakoś nie mógł dojść do skutku. I tak było przez sześć tygodni. Taka sytuacja jest bardzo trudna i ciężko się ją znosi. Każdego dnia trenowałem z Chelsea, ale myślami byłem już w Madrycie, transfer nie był pewien i źle to znosiłem. To też sugeruję van der Vaartowi, który jest bardzo spokojny. Niech trenuje w Hamburgu i utrzymuje dobrą formę fizyczną.

Ten Madryt może wygrać Ligę Mistrzów? Sneijder twierdzi, że jesteśmy lepsi niż Manchester United.
Dla mnie też. W zeszłym roku odpadliśmy z rywalizacji po słabym meczu w domu, a na wyjeździe nie potrafiliśmy wygrać 4:1. Z Romą nie powinniśmy byli przegrać.

Real potrzebuje wzmocnień?
Teraz mamy wspaniałą drużynę, ale jeśli można kupić kolejnego zawodnika z wielkim talentem, musi przyjść. To normalne, że klub taki, jak Real Madryt, kupuje piłkarzy.

Co robisz w wolnym czasie?
Nie mamy zbyt wiele wolnego czasu. Tylko trenuję, rozmawiam z żoną i oglądam filmy na DVD.

Co teraz oglądasz?
"24 godziny".

A Twój ulubiony film?
Lubię "Titanica".

Aktor?
Eddie Murphy.

Aktorka?
Halle Berry.

Tytuł filmu, który odnosiłby się do Realu Madryt i Robbena?
"Tryplet".

Dzięki, "jedenastko". Niech Gento nad Tobą czuwa.
Oby tak było. Przyjemność po mojej stronie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!