Jeszcze raz o meczu Hiszpania - Włochy
Wywiady z Villą, Fabregasem i relacja pomeczowa z Wiednia
Emocje już opadły, zwycięstwo nad Włochami trzeba smakować na zimno. Można dodać, że zemsta też podobno najlepiej smakuje na zimno. A przede wszystkim; Rosja już czeka, za trzy dni, w czwartek. I Hiszpanie potrzebują teraz zimnych głów bardziej, niż swego ognistego temperamentu.
David Villa: Zimny prysznic i na Rosjan.
Cesc Fabregas: To był mój pierwszy karny od 15 roku życia...
Relacja pomeczowa: Hiszpania wciąż nie wierzy w swoje szczęście
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze