Mendes pyta Manchester o cenę Ronaldo
<i>Blancos</i> gotowi rozpocząć negocjacje
Ramón Calderón, który przebywa obecnie w Paryżu, oglądał wczorajszy pojedynek pomiędzy Portugalią a Turcją, a w szczególności przyglądał się grze Cristiano Ronaldo. Pewnym jest, że Real Madryt gotowy jest już rozpocząć negocjacje w kwestii transferu Portugalczyka. Ostatnia wypowiedź portugalskiego cracka, w której wyznał, że chce przejść do stolicy Hiszpanii, była dla działaczy Królewskich znakiem na rozpoczęcie wcześniej rozplanowanej strategii.
Teraz ruch należy do agenta zawodnika, Jorge Mendesa. Śmiało można stwierdzić, że w zespole sir Aleksa Fergusona od kilku dni panuje zamęt. Real Madryt jest przekonany, że podczas Euro nie należy wywoływać niepotrzebnych spekulacji, które mogłyby zdenerwować reprezentację Portugalii. Dlatego Królewscy osunęli się nieco w cień, oddając pole działania Mendesowi, który ma zapytać Manchester o cenę swojego klienta i jednocześnie zaplanować pierwsze negocjacje między wszystkimi trzema stronami.
W biurach na Santiago Bernabéu wszyscy są zadowoleni z obecnego rozwoju wypadków. Należy zaznaczyć, że Ramón Calderón odbył kilka rozmów z Ronaldo, chociaż oczywiście publicznie się do tego nigdy nie przyzna. Podczas jednej z tych rozmów zawodnik zapewnił prezesa Blancos, że jego jedynym zamiarem jest przywdziewanie białych barw już od następnego sezonu. Jednak wszystko zacznie się na poważnie dopiero wtedy, gdy Portugalia zakończy swoją przygodę z Euro, gdyż Cristiano nie ma nawet najmniejszego zamiaru wracać na Wyspy.
Do 90 milionów
Mając to wszystko na uwadze, Real Madryt uważa, że Manchester nie będzie miał innego wyjście, jak rozpocząć negocjacje. Chociaż mówi się o tym, że Królewscy gotowi są wydać na ten transfer 100 milionów euro, to sami działacze Blancos uznali, że maksymalnie są gotowi przeznaczyć 90 milionów euro. Mimo to, że Królewscy odnotowali w tym roku najlepsze dochody w historii klubu, to będą musieli też kogoś sprzedać. Najczęściej mówi się o Robinho (chociaż sam Mijatović zaprzecza), Baptiście, Savioli, Soldado i Drenthe.
Obecne zachowanie samego Ronaldo wskazuje na to, że Real Madryt ma już praktycznie wszystko załatwione i Manchester nie będzie mógł zatrzymać swojej gwiazdy. Jednak co by nie mówić, do zakończenia całej historii potrzeba jeszcze dużo czasu. Należy mieć tylko nadzieję, że strategia Ramóna Calderóna i Pedji Mijatovicia zakończy się sukcesem i już od przyszłego sezonu będziemy mogli oglądać w białych barwach najlepszego piłkarza na świecie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze