Ferando Hierro: "Nigdy nie byłem szybki"
Według kibiców, dziennikarzy, obserwatorów - głównym winowajcą środowej porażki w...
Według kibiców, dziennikarzy, obserwatorów - głównym winowajcą środowej porażki w Turynie jest przede wszystkim Fernando Hierro. Oto co powiedział na łamach madryckiego dziennika:
- Mając 25 też nie byłem szybki, już nigdy nie będę. Jestem tu (w Madrycie) już 14 lat i spędziłem dobre i złe chwile. Kiedy wygrywaliśmy - wygrywaliśmy zawsze wszyscy, kiedy przegrywaliśmy - też zawsze wszyscy. Zobaczymy co się teraz stanie. Każdą decyzję w moje sprawie zaakceptuję normalnie.
-Sezon się jeszcze nie skończył. Teraz myślimy tylko i włącznie o 5 meczach, jakie pozostały do końca la-liga.
Kontrakt z Fernando wygasa tego lata, nie chce on jednak o tym mówić:
Nie widzę sensu w rozpoczynaniu tego tematu. Klub zrobi to, co uzna za najrozsądniejsze i adekwatne.
(marca.com)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze