Robben i Sneijder: Liga nie może nam uciec

Sezon wkracza w decydującą fazę, a Bernd Schuster stawia na futbol pomarańczowy: Arjen Robben i Wesley Sneijder stali się niezbędnymi składnikami podstawowego składu, a dziennik AS zaprosił Holendrów do przedmeczowej rozmowy, by podyskutować o ich odczuciach, gdy sezon zbliża się ku końcowi.

Pierwszą wiadomością, jaką przekazuje nam Robben, jest fakt, iż Królewscy nie są zależni od żadnego przeciwnika i nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte: "Wszyscy piłkarze i sam Schuster przypominają każdego dnia, że nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte i musimy dążyć krok po kroku. Wiemy, że mamy ogromną szansę wygrać ligę, ale nie czujemy, iż została ona już wygrana. Przed nami jeszcze siedem finałów i zrobimy wszystko, by zdobyć mistrzostwo, jak najszybciej to możliwe".

Sneijder natomiast przyznał, że mecze na Bernabéu o mistrzostwo wywołują wyjątkowe emocje i specjalną motywację. "Wiemy, ze fani chcą już świętować tytuł i w każdym meczu na Bernabéu będziemy grali przy wypełnionym po brzegi niesamowitą atmosferą stadionie. Kibice nam bardzo pomagają i zawsze będą naszą motywacją na końcówkę sezonu ligowego", dodał Wesley.

Mówiąc o Bernabéu, piłkarze zgadzają się, że teraz na własnym boisku nie można pozwolić sobie na stracenie choćby malutkiego punkcika. Robben nie ma wątpliwości: "Od teraz aż do końca sezonu Bernabéu musi zostać zamienione w fortecę i nie możemy pozwolić, by z tego stadionu uciekł jakikolwiek punkt. Przed nami cztery domowe mecze z Murcią, Athletikiem, Barceloną i Levante i w tych spotkaniach musimy zdobyć dwanaście punktów. To da nam pewność, że liga będzie znacznie bliżej".

Madridismo
Robben i Sneijder chcieli także podziękować madryckim fanom, którzy przez cały obecny sezon wspierają piłkarzy niczym stare, dobre małżeństwo, w dobrych i złych chwilach. "Uważam, że madridismo zasługuje na tytuł ligowy, ponieważ bardzo nam pomogli. Nie osiągnęliśmy wiele w Lidze Mistrzów i Pucharze Króla, ale mimo to wspierali nas, mimo bolesnych momentów byli po naszej stronie", zapewniali Holendrzy.

Jak przykładni Holendrzy, zawodnicy uciekają od pochwał, a na sekret dobrej gry w ostatnich meczach wskazują drużynę. "Robimy to, co reszta naszych kolegów, pracując bardzo poważnie i grając tak, jak potrafimy. Sekretem dobrej gry jest bycie w formie. Jestem skrzydłowym i bez podań kolegów nie zrobiłbym wiele. Sekretem tego Madrytu jest drużyna i w lidze jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, ponieważ wszyscy się wspieramy. Nikt nie jest ponad kimś i jesteśmy zjednoczeni", mówił Arjen. Piłkarze nie wyobrażają sobie ponadto, by Real Madryt nie zdobył w tym sezonie mistrzostwa Hiszpanii, ale są również bardzo ostrożni: "Dużo mówimy, że nie powinniśmy być zbyt pewni siebie i każdy, kto za wcześnie uwierzy, że jest mistrzem, może zostać zaskoczony. Zdajemy sobie sprawę, z jakim nastawieniem powinniśmy grać pod koniec sezonu. Liga nie może nam uciec, ponieważ ciężko na to pracowaliśmy. Każdego dnia marzymy, by udać się na Cibeles".

Na koniec, Arjen Robben chciał podziękować wszystkim, którzy za pośrednictwem akcji zorganizowanej przez Realmadrid.com przesłali Holendrowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia: "To była fantastyczna inicjatywa strony internetowej i chciałbym podziękować za wszystkie życzliwe słowa, teraz już gram i jestem szczęśliwy. Szczerze mówiąc, ta akcja dała mi wiele siły, by wrócić do gry. Dziękuję wszystkim".