Advertisement
Menu
/ Real Madrid.pl

Felicidades Fernando!

22. urodziny naszego pomocnika

"Opanowany i silny. Sprowokowany potrafi walczyć bezkompromisowo. Ma problem z tolerowaniem innych osobników na swym terytorium. Oddany, czujny, szybki. Posiada zdolność szybkiego uczenia się. Wytrwały i wszechstronny. Znakomity i bardzo groźny dla każdego intruza obrońca. Typ dominujący".

Zgadnijcie, kogo dotyczy ten opis. Podpowiem tylko, że zamiast dwóch nóg ma cztery i nie nazywa się Gago, a Dogo. I także pochodzi z Argentyny, gdzie jest jednym z symboli tego kraju. Co więcej, jego kolorem również jest czysty biały. Ten opis odpowiada naszemu bohaterowi dnia i jubilatowi idealnie.

19 grudnia 2006 roku oficjalnie poinformowano, że Fernando Gago podpisał kontrakt z Realem Madryt. Dotychczas rozegrał 54 oficjalne mecze w barwach Królewskich, w tym sezonie już 37. Zanotował ogółem cztery asysty. Tyle fakty.

Fernando Gago gra na pozycji defensywnego pomocnika, tak zwanego pivota. To ostatnia bariera przed formacją obrony, a zarazem główny łącznik linii defensywnej z formacjami ofensywnymi drużyny. Musi być silny, twardy, mieć niespożytą energię. Musi walczyć, przerywać akcje przeciwnika, także grać ostro. Musi świetnie się ustawiać, czytać grę, przewidywać zagrożenia, być szybszym od rywali. Odbierać im piłkę, notować przechwyty. Zarazem dysponować dobrym, długim i celnym podaniem, by rzucać piłki do napastników lub skrzydłowych. Sztuka rozgrywania piłki także nie może być mu obca. Uff, jest tego trochę.

Od wielu lat podkreśla się wagę tej właśnie pozycji dla gry Realu Madryt. W ostatnich dziesięciu latach w środku pola stawali dzielnie dwaj wielcy futbolowego świata - Fernando Redondo, a po nim Claude Makélélé. Ten pierwszy potrafił także wspaniale rozegrać piłkę, ten drugi był niezmordowanym geniuszem gry defensywnej. Swego czasu na kluczowej pozycji pivota świetnie sprawdzał się Ivan Helguera. Próbowany był Beckham, Gravesen, nawet Sergio Ramos. Nie sprawdził się Brazylijczyk Emerson, pokładanych nadziei nie spełnia Mahamadou Diarra. Ba, Malijczyk coraz wyraźniej przegrywa rywalizację z Fernando Gago właśnie.

A nasz Fernando? To on zanotował największy postęp w sezonie 2007/08 w drużynie Realu Madryt. Zdobył pozycję w wyjściowym składzie, na boisku ma coraz więcej do powiedzenia. W każdym meczu gra pewnie, ofiarnie walcząc do końca. Odciąża Gutiego w defensywie, zaczyna wspomagać w rozegraniu. Obok Raúla był w marcu naszym najlepszym zawodnikiem.

Czego życzyć Fernando w dniu urodzin? Posłużę się jeszcze jednym cytatem: "Był głęboko cofniętym rozgrywającym. Rozbijał ataki przeciwnika ostrymi, bezkompromisowymi wejściami i wprawiał w ruch ataki swojej drużyny krótkimi, konkretnymi podaniami. Mówi się, że to ostatni wielki argentyński defensywny pomocnik. Był wartościowym spadkobiercą tradycji i wielu uważa, że był po prostu, najlepszy. Świetny fizycznie, miał wspaniałą lewą nogę. Inteligencja dyktowała mu rytm gry zespołu. Jego umiejętności i osobowość, waleczność i technika powodowały, że był punktem podparcia Realu Madryt zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. W meczu z Manchesterem na Old Trafford zdominował wielkiego Roya Keane'a w sposób niespotykany w futbolu...." To zamieszczony na angielskiej stronie Wikipedii opis legendarnego już Fernando Redondo.

Tego właśnie trzeba życzyć młodemu Fernando. By wspiął się na poziom swego wielkiego poprzednika, by za kilkanaście lat pisano o nim w tym samym tonie i z takim samym szacunkiem.

Wszystkiego Najlepszego Fernando Gago Argentino!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!