Stroje na sezon 2008/09
Wraca czarny kolor i kołnierzyki; flaga Hiszpanii na plecach
Jak się okazuje, Adidas ma już przygotowany projekt nowych strojów Realu Madryt na sezon 2008/09. Z pewnością można w nich wyróżnić trzy główne zmiany w porównaniu z obecnym sezonem. Po pierwsze, z koszulek i spodenek znikną fioletowe wstawki, które będą zastąpione przez czarne paski. Po drugie, na koszulkach pojawi się tradycyjny kołnierzyk, jak ten z sezonu 1999/00, kiedy to Królewscy sięgnęli po ósmy Puchar Europy. I po trzecie, z tyłu pod kołnierzykiem pojawi się mała flaga Hiszpanii.
Podstawowy strój będzie oczywiście w tradycyjnych białych barwach. Same koszulki i spodenki będą zaprojektowane według najnowszych technik, aby były jak najbardziej funkcjonalne, wygodne i estetyczne. O pojawieniu się na koszulkach hiszpańskiej flagi informowaliśmy już 11 września 2007 roku. Chociaż Ramón Calderón chciał, aby nowość ta pojawiła się już w tym sezonie, okazało się, że Adidas będzie potrzebował od sześciu do siedmiu miesięcy, aby wypuścić nowy projekt na rynek. Dlatego ostatecznie zmiana ta została przełożona na następny sezon.
Zdecydowanie
Prezes Los Merengues uważa, że niezbędnym jest, aby na koszulkach Realu Madryt była widoczna hiszpańska wstawka, ponieważ jest świadom tego, że klub ten jest bardzo rozpoznawalny na całym świecie. "Wraz z dołączeniem do stroju hiszpańskiej flagi, chcemy jeszcze bardziej zwiększyć przynależność tego klubu do naszego kraju, w którym posiadamy największą ilość kibiców spośród wszystkich drużyn", wyznał we wrześniu Calderón.
Jedyną zmianą, jaka zaszła w porównaniu z planami sprzed kilku miesięcy, jest fakt, iż na początku flaga miała być umieszczona na obu rękawkach. Teraz okazuje się, że flaga, o szerokości trzech centymetrów, pojawi się z tyłu pod kołnierzykiem. Powodem tej zmiany są liczne petycje i prośby ze strony fanów, którzy skłaniali się bardziej do tego, aby flaga Hiszpanii znajdowała się w tym samym miejscu, w którym flagę swojego kraju noszą włoskie kluby z Serie A.
Dobre wspomnienia
Niezapomniany mecz na Old Trafford, w którym to Redondo po nieprawdopodobnym zagraniu piłki piętą wyszedł na czystą pozycję i podał futbolówkę do niekrytego Raúla, któremu nie pozostało już nic innego, jak zdobyć bramkę. Ostatecznie Królewskim udało się wtedy dojść do finału Ligi Mistrzów i zdobyć ósmy Puchar Europy. Takich chwil z pewnością się nie zapomina. Dlaczego je przypominamy? Głównie z tego powodu, że Królewscy grali wtedy w czarnych strojach. Dlatego kiedy tylko kapitan Blancos dowiedział się, że w przyszłym sezonie miałyby wrócić czarne stroje, które pełniłyby rolę rezerwowych, zgodził się bez wahania.
Projekt jest już przygotowany i brakuje teraz tylko ostatecznego potwierdzenia ze strony Realu Madryt, aby rozpocząć produkcję nowych strojów i wypuścić je na rynek w nadchodzącym lecie. W czarnych strojach wyjazdowych paski będą białe, a nie złote, jak to miało miejsce w sezonie 1999/00. Tym samym wszystko wskazuje na to, że tradycyjny odcień fioletu, który był tak popularny w latach 80. i 90., zniknie zarówno ze strojów podstawowych, jak i rezerwowych.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze