Advertisement Advertisement
Menu
/ as.com

Gago w pierwszym składzie na Valladolid

Argentyńczyk powróci do treningów już w czwartek

Fernando Gago znajdzie się w podstawowej jedenastce na niedzielny pojedynek z Realem Valladolid. Po ostatniej porażce z Almeríą, Bernd Schuster po raz kolejny da Argentyńczykowi szansę do gry od pierwszej minuty. W poprzedniej kolejce defensywny pomocnik Królewskich musiał pauzować za żółte kartki, a powracający do składu Mahamadou Diarra zaprezentował się bardzo mizernie.

Niemiecki szkoleniowiec jest świadom tego, że w tym sobotnim spotkaniu jego podopieczni nie byli tym samym zespołem, co w poprzednich meczach. Dlatego teraz chce postawić na tych samych zawodników, którzy nie zawiedli go w pojedynkach z Levante, Atlético i Villarrealem. Podczas gdy Diarra brał udział w Pucharze Narodów Afryki, odpowiedzialność za środek pola spadła na Gago. Argentyńczyk wystąpił w trzech ostatnich meczach, w których to Królewscy zainkasowali dziewięć punktów, zdobyli siedem bramek, a stracili tylko dwie. Biorąc pod uwagę cały sezon, Fernando rozegrał 19 ligowych spotkań, w tym w dziewięciu z nich wybiegł w pierwszej jedenastce. Bilans tych właśnie meczów jest naprawdę pozytywny, ponieważ Real Madryt zdołał odnieść siedem zwycięstw, jeden remis i jedną porażkę.

Kontuzja zaleczona
Gago zmagał się ostatnio z przeciążeniem mięśnia lewej nogi, ale już praktycznie uporał się z tym urazem i w czwartek powróci do treningów. Jak się okazuje, nie tylko ogólne statystyki przemawiają za Argentyńczykiem, ale również jego bezpośrednie porównanie z Diarrą. Fernando, oprócz tego, że ma o 38 strat mniej niż Malijczyk, to odzyskuje piłkę średnio raz na 11,29 minuty, natomiast Mahamadou raz na 14,25 minuty. Należy również dodać, że Gago ma na swoim koncie trzy asysty, a Diarra nie ma żadnej. Wydaje się, że statystyki bezsprzecznie przemawiają za argentyńskim pomocnikiem, co ostatecznie przekonało Schustera, kto powinien zajmować miejsce na środku boiska.

Zaufanie zespołu
Kolejnym bardzo ważnym czynnikiem dla Fernando jest fakt, że zyskał w końcu pełne zaufanie ze strony swoich kolegów z zespołu. Na początku swojej kariery w Madrycie pomocnik bardzo często przegrywał walkę w środku pola, był wolny i zbyt często się przewracał. Jednak teraz widać, że z meczu na mecz stara się poprawiać swoje błędy, czym zaskarbił sobie zaufanie ze strony obrońców. Ponadto bardzo wyraźnie widać, że Argentyńczyk, w porównaniu z Diarrą, posiada zdecydowanie większe umiejętności techniczne, dzięki czemu może również pomóc w rozgrywaniu piłki. Jedyną jego wadą jest siła fizyczna, w której to Afrykańczyk zdecydowanie przewyższa swojego kolegę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!