Oceny zawodników w meczu z Almerią
Oceny pomeczowe powracają
Z radością informujemy, że zaczynając od tego tygodnia, trzech redaktorów będzie oceniało grę naszych piłkarzy. Oceny będą wystawiane w skali od 0-10. Poniżej możecie przeczytać, jak występ naszych zawodników w meczu z Almerią ocenili Jezzo, Rauer i Vesna.
Jezzo:
Casillas 5 - bardzo średni mecz naszego golkipera. Co miał wpuścić to wpuścił. Duży minus za karnego. Niepisana zasada mówi, że bramkarzy nie należy krytykować za wpuszczone jedenastki, jednak od najlepszego bramkarza na świecie wymaga się chyba więcej. Iker bardzo często nie wyczuwa rywali, wczoraj znowu nawet się nie rzucił, choć strzał ani nie był silny, ani zbytnio celny. Bronienie jedenastek to najsłabszy element jego piłkarskiego abecadła.
Salgado 6 - poprawny mecz prawego obrońcy. Mocno krytykowany zawodnik pokazuje, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w swojej karierze i może być przydatny w Madrycie. Dużo walki i poświęcenia, mało strat, oby tak dalej.
Cannavaro 2 - katastrofa w wykonaniu Włocha. Podarował rywalom dwa gole, a jego błędy były decydujące. Takiej klasy zawodnik nie może tak grać. Na pocieszenie można powiedzieć, że te dwa błędy po których padły bramki były jedynymi w tym meczu, a Fabio zaliczył jeszcze 8 odbiorów. Tylko wypadek przy pracy?
Ramos 8 - bardzo dobry mecz Hiszpana, do czego już wszyscy zdążyli się przyzwyczaić. Serce i duch Realu w meczu z Almerią, najlepszy zawodnik na boisku obok bramkarza gości. Grał za dwóch. Mimo że musiał wystąpić na pozycji środkowego obrońcy zapędzał się do przodu i starał się rozgrywać. Dużo rajdów i poświęcenia. Do pełni szczęścia zabrakło strzelonej bramki.
Torres 4 - przeciętny mecz naszego lewego/prawego obrońcy. Parę razy został minięty, miał parę udanych interwencji, parę razy sędzia zbyt pochopnie sięgał po gwizdek po jego interwencjach. Niestety w przodzie bardzo słabo.
Diarra 4 - Malijczyk zagrał mało przekonywująco. Często obok gry, ponieważ rywale grali z pominięciem drugiej linii. W rozgrywaniu o wiele gorszy od Gago, w odbiorze średnio. Chyba warto dać więcej szans będącemu w wyższej formie Fernando.
Sneijder 3 - kolejny bardzo słaby mecz naszego środkowego. Stałe kłopoty z przyjęciem piłki, brak pomysłu na grę. Jego mocną stroną miały być piekielnie mocne strzały i rzuty wolne. Niespodziewanie jednak w tym meczu wykonywał je Guti. I chyba nieprzypadkowo, bo gdy Wesley dostał szansę uderzyć ze stałego fragmentu gry posłał piłkę daleko w trybuny. Holender zagubił się całkowicie bo dobrym początku sezonu, ale trener i kibice wciąż wierzą w jego przebudzenie i powrót do dobrej formy.
Guti 5 - średni mecz w wykonaniu drugiego kapitana. Po fatalnym początku z minuty na minutę się rozkręcał, jednak w końcówce spotkania znowu przygasł. Parę głupich strat, ale też świetnych podań, po których mieliśmy okazję do zdobycia gola. No i niestety nie było magii. Może za tydzień?
Robinho 5 - przygasł Guti, przygasł i Robinho. Miał swoje sytuacje, jednak zamiast posłać piłkę do siatki wolał podać do bramkarza. Dużo ryzykował i dryblował, co owocowało okropnymi stratami. Duży plus za częste powroty do obrony.
van Nistelrooy 4 - zupełnie bezbarwny występ Holendra. Niewidoczny, nie pokazywał się do gry, zmarnował jedną sytuację. Nie mógł się zrehabilitować w drugiej połowie z powodu kontuzji.
Raúl 6 - poprawny występ Kapitana. W przeciwieństwie do Ruuda dużo się poruszał, pomagał rozgrywać i czasami pomagał w obronie. Niewykorzystał 3 okazji, jednak nie były one klarowne, a w bramce rywali stał świetnie dysponowany Diego Alves.
Balboa 7 - grał krótko, ale pokazał kawałek dobrej piłki. Jego rajdy ożywiły naszą grę, unikał strat. Udowodnił, że zasługuje na znacznie więcej minut.
Baptista 4 - nie pomógł naszemu środkowi, a na dodatek zmarnował dogodną okazję. Spodziewaliśmy się troszkę więcej po jego wejściu.
Higuain 3 - fatalna zmiana. Argentyńczyk był strasznie zagubiony i tracił dużo piłek. Kiedy już miał okazję, nie potrafił przyjąć piłki, albo źle trafiał w piłkę. Spore rozczarowanie.
Rauer:
Casillas 6 - nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się. Przy pierwszej bramce zabrakło jednej z tych cudownych parad, którymi imponował w poprzednich meczach. Natomiast do tego, że Iker rzadko broni karne, jesteśmy już przyzwyczajeni
Salgado 6 - jak na niego całkiem przyzwoicie. Nie dawał się zbyt często ośmieszać tak, jak Torres. Brał udział w kilku akcjach ofensywnych. Oddał nawet jeden celny strzał.
Cannavaro 3 - niestety zawalenie dwóch bramek robi swoje. Przy pierwszej poślizgnął się i nie zdołał wybić piłki. Na początku drugiej połowy sprokurował rzut karny. Przytrafiły mu się dwa błędy, jednak w najmniej odpowiednich momentach.
Ramos 7 - chyba najlepszy na boisku. Jednak czasami nie potrafił upilnować Negredo. Najwięcej odbiorów, brał udział w akcjach ofensywnych. To po faulu na nim bramkarz przeciwnika mógł wylecieć z boiska.
Torres 3 - nie potrafił dobrze dośrodkować, rzadko podłączał się do akcji ofensywnych. W obronie natomiast dosyć często ośmieszany i wymijany jak tyczka. Chyba Marcelo może szykować się do powrotu.
Diarra 4 - Słabe i niedokładne podania, mało odbiorów. Zdecydowanie za szybko powrócił do składu. Gago znajduje się obecnie w o wiele lepszej dyspozycji.
Sneijder 4 - kolejny bezbarwny mecz Holendra. Niecelne strzały i podania.
Guti 5 - w porównaniu z poprzednim meczem z Villarrealem, dzisiejszy występ bardzo średni. Kilka fatalnych strat, ale również kilka błyskotliwych podań do przodu. Jednak zabrakło tego czegoś.
Robinho 5 - bezproduktywny i najwięcej strat. Jednak to wciąż jedyny zawodnik Realu Madryt, który potrafił minąć przeciwnika (nie licząc rezerwowych).
van Nistelrooy 4 - zupełnie niewidoczny. Do tego musiał w przerwie zejść z boiska z powodu kontuzji.
Raúl 6 - walczył i miał kilka klarownych okazji strzeleckich. Jedyny napastnik na boisku, który jako tako się spisał. Jednak zabrakło skuteczności.
Higuain 4 - bardzo słabo, ale czego wymagać od zawodnika, który większość sezonu spędza na ławce. W ogóle nie czuje piłki. Przyjęcie, po którym futbolówka odskoczyła mu na kilka metrów, mówi samo za siebie.
Baptista 4 - nic nie wniósł do gry swoim wejściem. Zupełnie niewidoczny i bezproduktywny. Do tego zmarnował sytuację na zdobycie bramki w końcówce meczu.
Balboa 7 - mając na uwadze dosyć słabą grę innych zawodników, Balboa z pewnością zasłużył na wyróżnienie pomimo tego, że wszedł tylko na 18 minut. ł?adne dośrodkowania i rajdy prawym skrzydłem. Chciałbym zobaczyć go na boisku od pierwszej minuty.
Vesna:
Casillas 5 - przyzwoicie, wystrzegł się większych błędów, przy bramkach nie miał zbyt wiele do powiedzenia, mógłby popracować nad wznawianiem gry, bo kilkukrotnie podał niecelnie, bądź dokładnie pod nogi rywala.
Salgado 5 - daleki był od żenujących występów w tym sezonie, aczkolwiek niczym wybitnym nie zachwycił, generalnie poprawnie w obronie, kilka razy wspomagał kolegów z ataku, ale zapomniał, że nie jest Robinho i jego drybling przyniósł drużynie niewiele dobrego.
Cannavaro 4 - nie byłoby tak źle, gdyby nie dziwaczne zachowanie przy pierwszej bramce i faul na Negredo w polu karnym, szczególnie w pierwszej połowie kilka czystych interwencji w obronie.
Ramos 5 - specjalnych problemów z grą na środku obrony nie ma, ale widać było, że ciągnie go do ofensywy, co kilka razy wyszło drużynie na dobre (chociażby w 27. minucie, kiedy brutalnie zatrzymał go portero gospodarzy); tradycyjnie już niepokoi mnie głupio zdobyta żółta kartka i aż czternaście strat.
Torres 5 - rozpoczął mecz piękną interwencją w 5. minucie, ale później nie szło mu już tak dobrze; często widać było brak doświadczenia; powinien więcej czasu poświęcić na ćwiczenie dośrodkowań, jeśli chce kontynuować karierę jako boczny obrońca.
Sneijder 3 - Wesley, Wesley… gdzież on był myślami, bo chyba nie w Almerii; przez większość spotkania zupełnie bezproduktywny i niewidoczny, próby prostopadłego zagrania czy centry zazwyczaj nie stwarzały zagrożenia; dobrze się składa, że w przyszłym tygodniu będzie miał przymusową przerwę.
Guti 4 - dostosował się do poziomu kolegów z linii pomocy i nie dane nam było ujrzeć pełni jego umiejętności; bezpłciowy strzał kończący pierwszą połowę i żółtka kartka na bezsensowny faul – to oddaje dyspozycję Gutka we wczorajszym meczu; na plus wykonanie rzutu wolnego, po którym był bliski zdobycia bramki.
Diarra 4 - kilka razy beznadziejnie dał sobie odebrać piłkę, co dla defensywnego pomocnika jest plamą na honorze; wielka szkoda, że pauzować musiał Gago, może kilka dni przerwy dobrze zrobiłoby Diarrze.
Robinho 5 - wyjątkowo dużo wahań formy jak na jedno spotkanie; przebojowe rajdy przeplatał z dziecinnie naiwnymi dryblingami, w których bez problemu połapali się obrońcy; po stracie drugiej bramki, jako jeden z niewielu, obudził się i próbował jeszcze odwrócić losy meczu, nieporadnie, ale próbował.
Raúl 4 - plus za strzał z 6. minuty, jedną z niewielu dogodnych okazji bramkowych w pierwszej odsłonie; jednak przez większość spotkania nie sprawiał zbyt wielu kłopotów defensorom.
van Nistelrooy 4 - przez czterdzieści pięć minut niczego specjalnego nie wyczarował, inna sprawa, że jego skuteczność w dużej mierze opiera się na dobrej dyspozycji pomocników, a ci zawiedli.
Higuain 4 - czasu nie udowodnienie swojej przydatności dla drużyny miał sporo, a nikogo chyba nie przekonał; problemy z przyjęciem piłki, roztargnienie czy brak zdecydowania – nie są to cechy podstawowego zawodnika Realu.
Baptista 4 - zmienił obrońcę, a jego wejście na murawę nie wzmocniło specjalnie siły ofensywnej, pokazał się dopiero po końcowych minutach, kiedy oddał niecelny strzał na bramkę.
Balboa 5 - na boisku przebywał najkrócej, a wystarczyło mu to, żeby trochę zamieszać w polu karnym Almerii; pokazał się z dobrej strony, oby zauważył to też Schuster.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze