Casillas: Płynie we mnie krew Realu Madryt
Obszerna wypowiedź golkipera Realu
Swą czterysta pierwszą konfrontację w koszulce Realu Madryt Iker Casillas rozegra w Bilbao, na tym samym obiekcie, który niegdyś - osiem lat temu - stał się świadkiem debiutu żółtodzioba w bramce Królewskich. Na antenie "Radio Marca" bramkarz Realu Madryt opowiada o bieżących sprawach na temat Realu Madryt, reprezentacji Hiszpanii, Euro 2008 i inicjatywy, którą podjął razem z Rafaelem Nadalem. Zapraszamy do lektury.
Real Madryt
"Jesteśmy szczęśliwi. Mieliśmy drobną wpadkę w ostatnim meczu Ligi Mistrzów, ale to da się naprawić. Konfrontacja na Bernabeu na oczach naszych fanów to najświetniejsza droga ku temu. Potrzebujemy tego meczu, ale nie możemy wejść na murawę zarozumiali. Musimy awansować, aby móc skoncentrować się na La Liga i Pucharze Króla."
"Mamy cztery punkty przewagi w La Liga. Zawsze obawiam się, czy rozegramy udane zawody, ale wiem, że musimy prezentować formę, którą prezentujemy teraz. Cieszymy się grą, czego wcześniej brakowało. Ciężko pracujemy, ale są też efekty. Sprawy przejmują korzystny obrót."
"Musimy ograć Lazio i awansować. Gramy skutecznie, choćby sporadycznie, zaledwie przez kilkanaście minut meczu. Powinniśmy zwrócić uwagę na wszelkie silne punkty. Jesteśmy na pozycji lidera, dzięki nam i tylko nam, i musimy kontynuować pracę, aby tam pozostać. Liga Mistrzów potrafi uwziąć się na pewne zespoły i z roku na rok staje się coraz silniej wymagająca."
"Mamy świetną, świeżą grupę. Heinze ma za sobą doświadczenie, a Sneijder - młodość i powagę. Najwięksi weterani to Guti, Sergio Ramos, Raúl i ja, nie ze względu na wiek, ale na czas, który tu spędziliśmy. Cannavaro szczególnie pomaga nowym graczom. Czasem krzyczy na Marcelo, który dzięki temu się uczy. Ramos to fantastyczny zawodnik z silnym charakterem. Może stać się liderem tego zespołu w przyszłości, zwłaszcza, że trenuje go Cannavaro. Pepego dotyczy to samo. Jako kapitan, Guti pozostaje ważny dla każdego. Co mogę powiedzieć o Raulu? Wszystko zostało powiedziane - to profesjonalista, poświęca się temu klubowi i stara się wspierać nas wszystkich w rozwoju."
La Liga
"Zwyciężyliśmy La Liga, ponieważ graliśmy różnymi ustawieniami. Klub zachował się fenomenalnie, a gracze zareagowali. Sądzę, że ogromny krok postawiliśmy w meczu na Camp Nou - to był punkt zwrotny."
"Dzisiejsza Valencia przypomina mi nas sprzed kilku lat. Jakkolwiek nie staraliśmy się, i tak nic się nie udawało. Nie rozumiem tego. Posiadają świetną drużynę, fani mogą nie pamiętać, ale sięgnęli przecież po Mistrzostwo Hiszpanii i Puchary UEFA. Stanowią siłę napędową Hiszpanii."
"Real Madryt i Barcelona to dwa najważniejsze zespoły w tym kraju. Są klubami, które zawsze ciągną do siebie najwięcej nowych graczy. Gwiazdy chcą tu iść, bo gra tu to coś w rodzaju wyzwania. Pozostałe drużyny - Sevilla, Valencia, Villarreal czy Atlético Madrid - muszą z tym walczyć, ale cieszę się, że są tu z nami."
Euro 2008
"Doświadczenia z Mistrzostw Świata i Europy napawają mnie pesymizmem. Na razie musimy trzymać dystans. Zwłaszcza w Portugalii szczerze się rozczarowałem. Hiszpania nie osiągnęła niczego od Euro 1964. Konfrontacja z Rosją może być skomplikowana. Oni przecież sprawili, że Anglia nie zagra na Euro."
"Euro niesie za sobą konieczność konsekwentnej gry przez sześć meczów. Szczęście także odgrywa ważną rolę. Gracze muszą być naprawdę wypoczęci. Chciałbym, aby ludzie nie wpadli w euforię z tego powodu. Musimy grać z meczu na mecz z koncentracją. Oczywiście, cieszę się z awansu, ale nie będę otwierał ust z tego powodu, za wcześnie na to. Kiedyś przez to przebrnęliśmy."
"Raúl powinien być uwzględniony ze względu na formą, którą prezentuje, na determinację na treningach i profesjonalizm, który wkłada. Jednak decyzja nie należy do mnie, a do selekcjonera. Jeśli zauważy potrzebę, weźmie go - to samo dotyczy każdego innego gracza."
"Mamy doskonałą drużynę z mnóstwem wariantów gry. Możemy grać graczami, który stawiają na szybki kontakt z piłką, albo graczami, którzy preferują grę z większą siłą i odwagą. Tworzymi mieszankę. Nie chcemy koncentrować się na indywidualnościach."
Przyszłość
"Pragnę skończyć karierę tu. Chciałbym przejść na emeryturę, grając dla Realu Madryt, w wieku powiedzmy 35 lat. Potem chciałbym być nadal zaangażowany w piłkę nożną, kto wie, może nawet grając w innym kraju typu Stany Zjednoczone. To metoda, aby poznać świat i nauczyć się angielskiego. Jestem zbyt leniwy, aby robić to na własną rękę teraz."
Mecz przeciwko malarii
"Odbędzie się 20 grudnia. To inicjatywa, którą uzgadniałem z Rafą (Nadalem - red.). Jemu spodobał się ten pomysł. Chcieliśmy uczynić coś innego. Ludzie przybędą, aby zobaczyć nas grających w piłkę nożną i tenis. Mamy nadzieję też na mały koncert. Chcemy uzbierać pieniądze na walkę z malarią, która codzinnie zabija mnóstwo dzieci. Bilety są w sprzedaży."
Krótko i na temat
- Największa parada?
- Niezbyt piękna, ale ważna. Finał w Glasgow.
- Największy błąd?
- Zawsze smucę się, kiedy zawinię przy bramce.
- Jaki element gry poprawiłeś?
- Wychodzenie z bramki - to kwestia doświadczeń i ćwiczeń.
- Największy gracz w La Liga?
- Ronaldinho.
- Masz inną koncepcję bycia kapitanem niż Raul?
- Jesteśmy zupełnie inni, więc na pewno tak. Mamy różny wiek, różne zwyczaje, ale w wielu sprawach się zgadzamy.
- Co chciałbyś zwyciężyć?
- Euro albo Mundial z narodową reprezentacją.
- Chciałbyś być trenerem lub prezesem Realu Madryt?
- Chcę być zaangażowany w futbol, ciężko się od tego uwolnić. Krew Realu Madryt płynie w moich żyłach i chciałbym pomagać klubowi.
- Kto nudzi cię najmocniej, rozmawiając o piłce nożnej?
- Tata. Kiedy zacznie, nie potrafi skończyć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze