Zielone światło dla transferu Fàbregasa

Arsene Wenger odwiedzając Madryt wykorzystał okazję, by porozmawiać o przyszłości Fàbregasa. Królewscy zamierzają go kupić po zakończeniu rozgrywek ligowych. Działacze wymyślili już strategię, która podobno nie może zawieść. Przewiduje się, że kwota transferu wynosić będzie od 20 do 25 milionów euro.

Wenger spędził w Madrycie kilka godzin, załatwiając kilka spraw naraz. Wśród nich była wizyta na Santiago Bernabéu, w celu negocjacji w sprawie przyszłości Reyesa, Fàbregasa i Baptisty. Przyszłość tych piłkarzy nie została jednak wyjaśniona do końca, więc Wenger w ciągu kilku następnych dni ponownie odwiedzi stolicę Hiszpanii, by zamknąć negocjacje. Działaczy Realu Madryt najbardziej interesuje obecnie kwestia zakontraktowania hiszpańskiego rozgrywającego Kanonierów. Wenger zdaje sobie z tego sprawę, woli negocjować z działaczami Królewskich twarzą w twarz. Teraz operacja wydaje się być o wiele łatwiejsza niż kilka miesięcy temu, kiedy transfer wydawał się niemożliwy do zrealizowania.

Cesc wyznał trenerowi, że pragnie radykalnych zmian w swoim życiu. Jego zamiarem jest kontynuowanie kariery w Primera División, Fàbregas chce być gwiazdą tej ligi wraz z Ramosem i Casillasem, z którymi spędza najwięcej czasu na zgrupowaniach reprezentacji, i od których dowiaduje się jak to jest być piłkarzem Realu Madryt. Po wizycie Wengera w Madrycie, została złamana bariera, która wydawała się niemożliwa do przekroczenia i młody Hiszpan jest teraz bardzo blisko Królewskich.

Dwa tygodnie temu Cesc wyznał, że uzależnia swoją przyszłość od przyszłości Wengera, ale nie wiadomo co się wydarzy, jeśli Francuz opuści Londyn (spekuluje się, że jest jednym z kandydatów na trenera Realu Madryt). Wobec tak niejasnej sytuacji, Fàbregas uznał, że jest to najlepsza pora na podjęcie nowej przygody w karierze. Reprezentant Hiszpanii zdaje sobie sprawę, że Calderon i Mijatović bardzo chcą mieć go w drużynie, aby pomógł drużynie w zdobyciu wielu tytułów.

Cesc będzie priorytetem transferowym na przyszły sezon. Celem działaczy będzie sprowadzenie go do klubu jak najszybciej, a nie tworzenie nowej, trwającej do ostatnich dni sierpnia opery mydlanej. Za Fàbregasa trzeba będzie zapłacić od dwudziestu do dwudziestu pięciu milionów euro. Większą część z tej kwoty Królewscy odzyskają sprzedając Baptistę.