Advertisement
Menu
/ marca.com

Dziewiąta klęska Mbappé w Lidze Mistrzów

Po meczu z Arsenalem napastnik zszedł z boiska kontuzjowany, przy akompaniamencie gwizdów i z kolejną zmarnowaną szansą na zdobycie Pucharu Europy.

Foto: Dziewiąta klęska Mbappé w Lidze Mistrzów
Kylian Mbappé i Carlo Ancelotti. (fot. Getty Images)

Dziewiąty raz też nie wystarczył. Kylian Mbappé będzie musiał poczekać na dziesiątą próbę w Lidze Mistrzów, by móc zdobyć tu upragnione trofeum. W zeszłe lato opuścił Paryż, by dołączyć do Realu Madryt. Za tym ruchem kryło się marzenie, które towarzyszy mu od zawsze: wygrać Ligę Mistrzów. Przez siedem lat w klubie ze swojego miasta żył tą obsesją. I wciąż ją ma – teraz, w najbardziej utytułowanej drużynie w historii tych rozgrywek, opisuje MARCA.

Połączenie wydawało się idealne: najlepszy piłkarz świata trafia do zespołu, który najczęściej zdobywa Ligę Mistrzów. Tymczasem rzeczywistość okazała się brutalna. Pierwszy sezon Mbappé w Madrycie kończy się w Europie na etapie ćwierćfinału. W starciu z Arsenalem Królewscy oddali koronę zdobytą w zeszłym sezonie na Wembley. I tak debiutancki rok Kyliana zakończy się bez awansu Realu do czołowej czwórki Europy – miejsca, które zajmował nieprzerwanie od 2021 roku, przypomina MARCA.

Z tej porażki z Arsenalem Mbappé nie wyszedł bez szwanku. Nie tylko przez uraz prawej kostki, który zmusił go do zejścia z boiska kwadrans przed końcem. Trybuny Santiago Bernabéu nie miały litości po słabym występie Francuza. Gwizdy były wyraźne i jasno pokazały, jak duże rozczarowanie wywołał. Nie był to pierwszy mecz, po którym kibice zaczęli mieć wobec napastnika wątpliwości. Tym razem jednak z cichych pomruków niezadowolenia wyłonił się głośny sygnał niezadowolenia, donosi MARCA.

Bo choć Real zawiódł na wielu frontach, Mbappé był jedną z największych porażek wieczoru. Że to właśnie od niego miała zależeć ewentualna remontada – jasno powiedział Carlo Ancelotti na konferencji dzień przed meczem: „Bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy jutro jego goli”. A tymczasem zabrakło jakiegokolwiek zagrożenia, które rzekomo miał nieść Mbappé dla Arsenalu. Ani razu nie trafił w światło bramki, ani razu nie zmusił do interwencji Davida Rayi. Pożegnanie z Ligą Mistrzów – ponure, smutne. Najsłabsza wersja Kyliana spośród wszystkich dziewięciu edycji, z których odpadał z turnieju, który wciąż nie daje mu spać, zauważa MARCA

Dziewięć prób
2016/17 – Juventus w półfinale. Wejście Mbappé do Ligi Mistrzów było spektakularne. Miał wtedy zaledwie 17 lat. Zadebiutował 27 września 2016 roku w meczu Monaco – Bayer Leverkusen (1:1). Jego drużyna namieszała w rozgrywkach i dotarła aż do półfinału, eliminując po drodze Manchester City Guardioli. To właśnie w 1/8 finału Mbappé błyszczał najjaśniej – trafiał w obu spotkaniach. Droga zakończyła się w półfinale, gdy Juventus powstrzymał Monaco przed dotarciem do Cardiff, gdzie czekał już Real. W dziewięciu meczach Kylian strzelił sześć goli. Pierwszego – w słynnym meczu 5:3 z City na Etihad.

2017/18 – Real Madryt w 1/8 finału. W swoim pierwszym sezonie w Paryżu, mimo świetnej fazy grupowej (pięć zwycięstw i jedna porażka), PSG już w 1/8 finału trafiło na piekielnie trudnego rywala – ówczesnego obrońcę tytułu, Real Madryt. Zwycięstwo 3:1 na Bernabéu Królewscy przypieczętowali wynikiem 2:1 na Parc des Princes. Mbappé zdobył cztery bramki w tamtej edycji – wszystkie w fazie grupowej, rozgrywając łącznie osiem spotkań.

2018/19 – Manchester United w 1/8 finału. Prawdziwa katastrofa. PSG wygrało swoją grupę, w której rywalizowały również Liverpool i Napoli, i po zwycięstwie 2:0 na Old Trafford wydawało się, że awans do ćwierćfinału mają już w kieszeni. Jednak w doliczonym czasie rewanżu VAR dopatrzył się zagrania ręką, co zamieniło ten wieczór w tragedię dla drużyny Thomasa Tuchela. Marcus Rashford wykorzystał rzut karny na 3:1 i zakończył marzenia paryżan i Mbappé. Tak jak sezon wcześniej, Kylian zdobył cztery gole – w tym jednego przeciwko Manchesterowi United, na Old Trafford – w ośmiu meczach.

2019/20 – Bayern, przegrany finał. Sezon pandemii był tym, w którym Mbappé był najbliżej zdobycia Ligi Mistrzów. W duecie z Neymarem doprowadził PSG aż do finału. W turnieju rozgrywanym w Lizbonie, w formacie jednego meczu, pokonali kolejno Atalantę i RB Lipsk. W finale jednak musieli uznać wyższość Bayernu prowadzonego przez Hansiego Flicka – jedynego gola strzelił Francuz, Kingsley Coman. Rozczarowanie Mbappé było ogromne. Zakończył edycję z pięcioma golami – wszystkie zdobył w fazie grupowej. To właśnie przeciwko Club Brugge strzelił pierwszego z trzech goli, jakie zdobył w historii Ligi Mistrzów. Rozegrał dziesięć spotkań.

2020/21 – Manchester City, półfinał. Ten sezon był jego najskuteczniejszym w Lidze Mistrzów – osiem goli w dziesięciu meczach. Mbappé poprowadził PSG do wyeliminowania Barcelony i Bayernu. Przepustkę do finału musieli jednak wywalczyć w dwumeczu z Manchesterem City. Kontuzja mięśniowa odniesiona na cztery dni przed rewanżem uniemożliwiła Kylianowi grę w spotkaniu na Etihad, gdzie PSG musiało odrabiać straty po porażce 1:2 u siebie. Bez niego przegrali 0:2 i pożegnali się z finałem.

2021/22 – Real Madryt w 1/8 finału. Wymagająca faza grupowa, w której pierwsze miejsce zajął Manchester City, a potem powtórzone losowanie z powodu błędu UEFA, które skazało PSG na rywalizację z Realem Madryt. W Paryżu Messi nie wykorzystał rzutu karnego, ale Mbappé przesądził o zwycięstwie golem w doliczonym czasie. Na Bernabéu witano go już niemal jak piłkarza Królewskich. Strzelił trzy gole, ale dwa zostały anulowane przez VAR. A potem przyszło szaleństwo wieczoru, po którym David Alaba uniósł słynną plastikową krzesełko, a Real zameldował się w ćwierćfinale. Mbappé znów pożegnał się z Ligą Mistrzów zanim nadeszła wiosna. Ukończył rozgrywki z sześcioma trafieniami w ośmiu meczach. W maju… przedłużył kontrakt z PSG.

2022/23 – Bayern w 1/8 finału. Kolejna porażka już w lutym, w pierwszym dwumeczu fazy pucharowej. Dwa remisy z Benficą w fazie grupowej sprawiły, że PSG zajęło drugie miejsce – za karę wpadło na Bayern. Bez bramek Mbappé, awans przypieczętowali Bawarczycy, wygrywając 1:0 i 2:0. Bilans bramkowy Kyliana zatrzymał się na siedmiu.

2023/24 – Borussia Dortmund w półfinale. Aż sześciokrotnie – w dwumeczu półfinałowym – PSG Mbappé i Luisa Enrique trafiało w słupki. Cała ofensywna siła zespołu została zneutralizowana. Borussia Dortmund zdobyła po jednym golu w każdym spotkaniu – Füllkrug i Hummels byli katami paryżan. To Niemców czekał finał z Realem. 7 maja 2024 zakończyła się przygoda Mbappé z Ligą Mistrzów w barwach PSG. Pozostały po niej 64 mecze i 42 gole. Ale nie udało się zrealizować tego najważniejszego celu: zdobyć trofeum. To po to trafił do Madrytu, ale i tu musi poczekać.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!