„Na ten moment najbardziej prawdopodobne jest to, że Huijsen trafi do innego klubu z Premier League”

Jest jednym z najgorętszych nazwisk w Premier League sezonu 2024/2025 i wiele wskazuje na to, że podobnie będzie podczas nadchodzącego letniego okna transferowego. Choć Dean Huijsen, mimo zaledwie 19 lat, sprawia wrażenie niewzruszonego, cała piłkarska Europa patrzy właśnie na niego. Wszystkie największe kluby chcą go u siebie, a mimo że reprezentant Hiszpanii ma ważny kontrakt z Bournemouth do 2030 roku, tego lata drużyna prowadzona przez Andoniego Iraolę może zarobić niemałe pieniądze na jego sprzedaży, stwierdza dziennik AS.

Wystarczył mu zaledwie jeden sezon w angielskim futbolu, by udowodnić, że jest piłkarzem z innej gliny. W końcu to po prostu świetny zawodnik. Real Madryt czy Liverpool – a także wiele innych – nie interesują się przecież byle kim. Ale za jakość trzeba zapłacić. W kontrakcie Deana Huijsena znajduje się klauzula, która aktywuje się latem – wówczas młody i utalentowany środkowy obrońca reprezentacji Hiszpanii będzie kosztował 60 milionów euro, stwierdza AS.

Tyle musieliby zapłacić Królewscy, by wyrwać podopiecznego Iraoli z Vitality Stadium – zaledwie rok po tym, jak Bournemouth sprowadziło go za 15 milionów euro. Nawet jednak jeśli cena może być pewnym „ale” w tym transferze, to nie jest jedyną przeszkodą. Real Madryt będzie musiał się liczyć z ogromną konkurencją, zauważa AS.

Kilka dni po tym, jak The Independent poinformował, że Chelsea i Liverpool planują „sprowadzić Deana Huijsena tego lata”, The Athletic dodał kolejne angielskie kluby do listy zainteresowanych. „Liverpool jest jednym z klubów, które interesują się Deanem Huijsenem. Chelsea pytała, a Arsenal także znajduje się na liście. To trzej główni kandydaci, ale nie jedyni – Newcastle i Tottenham również są w grze. Wszystkie te kluby odbyły spotkania lub rozmowy z otoczeniem Deana Huijsena w ostatnim tygodniu”. Choć dziennikarz David Ornstein przyznaje, że „jak dotąd nie ma informacji o złożonych ofertach”, to zaznacza, że „zarówno Bournemouth, jak i sam zawodnik chcieliby, by sytuacja rozstrzygnęła się jak najszybciej”. Jak wcześniej podawał AS, Real Madryt również bacznie śledzi rozwój Huijsena.

Mimo to, według informacji The Athletic, obecnie to angielskie kluby są faworytami w wyścigu po utalentowanego Hiszpana. „Real Madryt miał dla niego ogromny urok w dzieciństwie i nadal im się podoba, ale nic mi nie wiadomo o tym, by aktywnie nad tym pracowali. Na moment pisania tych słów najbardziej prawdopodobne jest to, że trafi do innego klubu z Premier League”. Przy tylu zespołach obserwujących jego sytuację, nic dziwnego, że o Deanie Huijsenie mówi się coraz więcej. Jemu jednak nie wydaje się to spędzać snu z powiek.

– Nie czuję presji. Niezbyt interesuje mnie to, co się o mnie mówi, skupiam się na tym, żeby jak najlepiej dokończyć sezon tutaj, w Bournemouth. Czasem jakiś znajomy coś mi wyśle, ale tylko się z tego śmieję. Nie wiem, co im powiedzieć. Nie wiem i nie mogę nic powiedzieć o swojej przyszłości – powiedział Dean Huijsen w rozmowie z Asem w strefie mieszanej na London Stadium, po tym jak zanotował swoją pierwszą asystę w sezonie w meczu z West Hamem.

Po tym, jak zrobił furorę w Premier League i zadebiutował w reprezentacji Hiszpanii w wieku 19 lat, Dean Huijsen wydaje się gotowy na kolejny wielki krok w swojej karierze, podsumowuje AS.