Ferran: Wewnątrz czujemy się faworytami do wygrania wszystkiego
Przedstawiciele Barcelony po awansie do finału Pucharu Króla wypowiedzieli się na temat tego starcia z Realem Madryt.

Gracze Barcelony świętują gola w meczu z Atlético. (fot. Getty Images)
Ferran Torres
– Czy czujemy się faworytami do wygrania wszystkiego? My wewnątrz tak, ale to nie znaczy, że możemy się zrelaksować. Musimy dalej wierzyć i pracować z pokorą, a wtedy na pewno przyjdą dobre rzeczy.
– Finał z Realem Madryt? Sam finał motywuje ogromnie, więc wyobraź sobie taki z bezpośrednim rywalem.
Jules Koundé
– Potrójna korona? Pozostajemy we wszystkich rozgrywkach, w tym w finale Pucharu. Droga jest ciągle daleka. Mamy drużynę, by tego dokonać i pracując jak dotychczas, wszystko jest możliwe.
– Finał z Realem? To nas motywuje, bo to Klasyk, który zawsze ma wyjątkowy posmak. Wiemy, że to niebezpieczny mecz z wielką drużyną i jestem pewny, że oni wyjdą ze wszystkim. Przed nami jednak ciągle inne spotkania.
Trener Hansi Flick
– Pozwalamy sobie marzyć o potrójnej koronie? Myślę, że marzenia są dozwolone, ale musimy być skupieni i ciężko pracować. To nie jest łatwe, bo teraz wrócimy do domów o 3-4 nad ranem. Nie pośpią za wiele i znowu trzeba trenować oraz się regenerować. Wtedy zobaczymy, co będzie możliwe z Betisem. Tak będzie wyglądała nasza praca w kolejnych tygodniach i to nie jest łatwe. Radzimy sobie jednak dobrze i mam wokół siebie świetny zespół oraz oczywiście doskonałych i profesjonalnych piłkarzy. Myślę, że klub może być z nich bardzo dumny, ale sądzę, że kibice też są bardzo dumni z tego, jak drużyna dzisiaj zagrała i że weszła do finału. To coś fantastycznego.
– Czy ten sezon smakuje mi jak sezon z 6 tytułami w Bayernie? Nie żyję przeszłością. Żyję tu i teraz. Dlatego też nie myślę o finale. Jak ktoś chce zapytać o finał i moje odczucia na temat finału, to odpowiem, że nie, bo kolejny mecz to Betis. Może wtedy wykorzystacie swój czas i pytanie na coś innego. I tak, to dobry moment, ale mam też doświadczenie i wiem, jak szybko to może się zmienić. Więc dobrze jest pozostać skupionym i jak mówię, marzenia są dozwolone, ale będziemy dalej ciężko pracować. Pozostaniemy też skupieni, bo mamy też wielkie marzenie, by wygrać tytuły. Mamy już pierwszy, ale myślę, że w klubie mają dużo miejsca na więcej pucharów.
– Czy jestem podekscytowany Klasykiem w finale [pytanie zadane zaraz po poprzedniej odpowiedzi]? [rozkłada ręce i się śmieje] Właśnie to powiedziałem. [śmiech] Nie chcę rozmawiać o finale, bo w sobotę gramy z Betisem i na tym się skupiam. Finał to Klasyk i to coś świetnego, ale to jest [pokazuje ręką, że daleko] i musimy jeszcze rozegrać wiele meczów. Dla mnie w mojej głowie to jest naprawdę daleko za innymi ważnymi rzeczami. Dla mnie to nie jest teraz ważne.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze