Calderon: Dawno nie widziałem czegoś podobnego

- Myślę, że wygranie ligi jest teraz o wiele mniej skomplikowane, niż dwa miesiące temu. Co nie znaczy wcale, że łatwiejsze. Musimy zachować skromność. Zawsze byłem przekonany, że możemy wygrać ligę. Ciężko będzie nam stracić prowadzenie w tabeli, jeśli utrzymamy takie tempo. Jesteśmy pokorni, a zarazem podekscytowani.

- Fani są zachwyceni. Dawno już nie widziałem niczego podobnego do tego, czego byłem świadkiem po sobotnim zwycięstwie na Bernabeu. Reakcja publiczności nie mogła być piękniejsza. Entuzjazm ludzi na trybunach był niewiarygodny. Po golu Higuaina podskoczyłem do góry, za co przeprosiłem po chwili prezesa Espanyolu. Dałem się ponieść wielkiej euforii. Widok radujących się piłkarzy był niesamowity. Raul podskakujący do góry... Coś niezapominalnego. Mam nadzieję, że ten stan będzie trwać jeszcze długo.

- W 2001 roku byliśmy ostatnim razem liderem w maju. Od tego czasu minęło sześć lat i jesteśmy pełni wiary. Możemy tego dokonać. Nigdy nie mówiłem, że chcemy coś zmieniać. Zawsze powtarzałem: poczekajmy do czerwca. Wiedziałem, że Capello jest w stanie wyprowadzić nas ze złej drogi, na której do nas dołączył.

- Co do tych, którzy odchodzą, czyli Roberto Carlos i David Beckham, muszę im za wszystko podziękować. Roberto Carlos to najlepszy lewy obrońca w historii Realu Madryt i najcenniejszy transfer od bardzo dawna. Podobne rzeczy można powiedzieć o Beckhamie. Zostawią po sobie piękne wspomnienia.