Advertisement
Menu
/ Real Madrid Televisión

Ancelotti: W takim sezonie nie możesz myśleć, że będziesz gotowy na 100% na każdy mecz

Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym spotkaniem z Rayo Vallecano w La Lidze. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Ancelotti: W takim sezonie nie możesz myśleć, że będziesz gotowy na 100% na każdy mecz
Carlo Ancelotti na konferencji prasowej w ośrodku Realu Madryt w Valdebebas. (fot. Getty Images)

[RMTV] Jak wymagający jest mecz z dobrym Rayo, które jest 12 punktów ponad strefą spadkową i traci tylko 2 punkty do 6. miejsca?
Rayo radzi sobie bardzo dobrze. To odważna drużyna, mająca wypracowane schematy, dobrze zorganizowana, intensywna. Mecz będzie wymagał od nas dużej intensywności i musimy być na to gotowi. Musimy pozostać w walce o La Ligę. Zdobycie punktów jest dla nas kluczowe i bardzo ważne. Myślę, że jest z nami dobrze. Mieliśmy czas, by dobrze zregenerować się po wtorkowym meczu. Tyle, oby mogło wyjść nam dobre spotkanie.

[COPE] Udzielił pan bardzo sympatycznego wywiadu aktorowi Giacomo Porettiemu. Powiedział pan coś, co bardzo mi się spodobało, że czasami chciałby pan zostać muchą. Czy tutaj stawałby się pan taką muchą, by zobaczyć, co myślą zawodnicy w swoich domach?
Tak, chciałbym poznać wszystkie informacje o piłkarzach, gdy nie są tutaj. Wiem jednak jasno, co myślą piłkarze w tym miejscu. To część mojej pracy, by zrozumieć, co myślą. Relacje osobiste są też bardzo ważne przy relacjach zawodowych.

[Onda Cero] Zawsze prosił pan zespół o równowagę, szczególnie w złych momentach. Dotyczy to obrony i ataku. W tych meczach z większą równowagą w ataku między prawym i lewym skrzydłem wydaje się, że Vinícius traci tę pierwszoplanową rolę z poprzednich sezonów. Teraz świetnie prezentuje się Rodrygo na drugim boku. To pana martwi? Czy to może coś dobrego, że teraz większą rolę potrafi odgrywać Rodri niż Vini?
Cóż... Nie oceniam piłkarzy po każdym meczu i  każdym dniu. Czasami wyróżnia się Rodrygo, czasami Vini, czasami Bellingham, a czasami Mbappé. Ja chcę skupiać się na pracy drużyny, nawet jeśli czasami praca zespołu narusza kogoś indywidualnie. Dla mnie ważne jest jednak, by cała drużyna dobrze pracowała w obronie i w ataku. To prawda, że czasami niektórzy mają większą rolę, ale to też nie jest tak ważne. W tej ekipie nie ma zazdrości, więc jeśli teraz wyróżnia się Rodrygo, to pozostali w tym momencie są zadowoleni. To coś bardzo ważnego.

[Radio MARCA] W jakim stanie jest Valverde? Czy jutro odpocznie? I co ważniejsze, w kwestii jego pozycji, w listopadzie po meczu z Milanem jego otoczenie dało do zrozumienia, że on nie lubi grać jako boczny pomocnik przy linii. Czy widzi pan, że on cieszy się teraz grą na boku obrony? Czy wieszczy mu pan karierę jako możliwemu prawemu obrońcy?
Valverde czuje się dobrze, jest dostępny. Zdążył na styk na spotkanie z Atlético, ale mecz wyszedł mu dobrze. Poprawił się i jego kondycja jest dobra. Oczywiście może zagrać. [zastanawia się] Wiem doskonale, gdzie woli grać mniej, czyli na prawym skrzydle. Lubi bardzo grać jako defensywny pomocnik, w parze defensywnych pomocników lub jako boczny środkowy pomocnik i lubi bardzo grać jako boczny obrońca. Dzisiaj jest najlepszym bocznym obrońcą na świecie i najlepszym pomocnikiem na świecie. Nie wiem... Będzie pomocnikiem. Myślę, że jego kariera będzie w środku pola, a nie na boku obrony.

[El Desmarque] Dzisiaj 8 marca urodziny obchodzi prezes Florentino Pérez. Czy rozmawiał pan z nim? Złożył mu pan jakiś prezent? I co prosi pana prezes na resztę sezonu?
Tak, rozmawiałem z nim, złożyłem mu życzenia. To dla niego ważny dzień. Powiedziałem, żeby cieszył się tym dniem. On chce dobra Realu Madryt i tego, by drużynie szło dobrze. Mnie nie prosi o nic specjalnego. Wiem od pierwszego dnia, czego ode mnie oczekuje: wygrywania meczów i zdobywania tytułów. Jutro możemy dać mu mały prezent i obyśmy mogli podarować mu też coś na koniec sezonu.

[COPE] W tych dniach widzieliśmy u pana powagę i złość po tym, co wydarzyło się w Sewilli [przy porażce z Betisem]. To ciekawe, bo w sezonie dochodzi do tych momentów, gdy wydaje się, że drużyna odpala, ma 6-7 meczów z rzędu z dobrymi wynikami i nagle pojawia się ten problem z równowagą oraz zaangażowaniem. Czy to skłoniło pana do przemyśleń? Czy pan wie, dlaczego tak się dzieje? Czy piłkarze wybierają sobie mecze i rozgrywki do gry?
Uff... Tak, rozczarował mnie mecz w Sewilli, bo widziałem dobry moment zespołu i nie spodziewałem się tego dołka. Szczęśliwie uważam, że to odosobniony dołek, bo potem świetnie zareagowaliśmy w meczu z Atlético. Nie sądzę, że piłkarze wybierają sobie mecze, ale uważam, że czasami w tak wymagającym sezonie jak ten i tak wymagającym momencie, w którym jesteśmy po wielkim zmęczeniu dwumeczem z City, nie możesz myśleć, że będziesz gotowy na 100% na każdy mecz. To mnie rozczarowało z tego powodu, bo myślałem, że mamy moment z dobrą dynamiką zespołu. Jak mówię, dobrze zareagowaliśmy i obyśmy mogli wrócić na dobrą drogę sprzed meczu z Betisem.

[El País] Pozostając przy tym temacie, wchodzimy w ostatnią tercję sezonu. Czy widzi pan w zespole odpowiednią mentalność, by prezentować stały poziom w ligowej codzienności? Czy to też będzie zależało w dużym stopniu od wydarzeń w Lidze Mistrzów?
Nie, myślę, że jesteśmy gotowi, by walczyć w każdym meczu w każdych rozgrywkach. Trzeba przy tym pamiętać, jakie jest zmęczenie. To oczywiste, że jestem spokojniejszy w kwestii jutrzejszego meczu, bo mieliśmy 5 dni odpoczynku. Przed meczem z Betisem zagraliśmy w środę wieczorem i wróciliśmy do Madrytu o 3 nad ranem w czwartek. Wtedy gra w sobotę w Sewilli na poziomie fizycznym i mentalnym będzie kosztować cię więcej. Musimy pamiętać także o tym. Uważam, że drużyna jest gotowa do walki we wszystkich meczach. Jesteśmy bardzo blisko... Nie mówię, że jesteśmy w idealnej sytuacji, bo nie jesteśmy. Jesteśmy jednak bardzo blisko finału Pucharu Króla, bardzo blisko lidera w La Lidze i bardzo blisko ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. To nie jest idealna sytuacja, bo idealne byłoby liderowanie w La Lidze. Nie jesteśmy jednak liderem. Mimo wszystko jesteśmy bardzo blisko i jesteśmy gotowi do walki.

[L'Équipe/RTL] Chcę zapytać o Camavingę. Nie widzę u niego w tym sezonie tego samego wpływu na zespół. Traci dużo piłek, zagrywa złe podania i ma faule, których mógłby unikać. Wydaje mi się też, że nie potrafi złapać ciągłości z meczu na mecz. Jak pan to widzi? Czy też pan uważa, że jego problem to brak ciągłości? Jakie jest racjonalne wytłumaczenie jego sytuacji? Nad czym pracuje pan z nim w kwestii gry i mentalności?
To prawda, nie miał ciągłości w tym sezonie, a racjonalne wytłumaczenie jest takie, że miał dwie bardzo poważne kontuzje. Jedną w sierpniu przed finałem Superpucharu i drugą w meczu pucharowym z Liverpoolem. One wyrzuciły go z gry praktycznie na 3-3,5 miesiąca. Wtedy oczywiście trudniej ci złapać ciągłość i wrócić na twój zwyczajowy poziom. Teraz powoli poprawia swój poziom. W ostatnich meczach miał małe problemy z bólem pleców, które nie pozwoliły mu grać na 100%, ale potrzebowała go drużyna i on to wytrzymał. Myślę, że przed końcem sezonu wróci do swojej najlepszej wersji.

[OkDiario] Po meczu z Atlético dużo rozmawiano o Mbappé, bardzo go krytykowano. Jak czuje się Mbappé? I czy wy w zespole widzicie go w tak złej dyspozycji, jak ocenia się to na zewnątrz?
Nie jest z nim tak źle. Widzimy, że z Atlético nie zrobił tego, co zrobił z City. Z City strzelił trzy, z Atlético nie strzelił. Myślę, że ogólnie radzi sobie świetnie i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, ale my i on także musimy spojrzeć, że nie zawsze prezentuje najlepszego poziomu. W meczu z Atlético nie pokazał swojej najlepszej wersji. Jednak powtarzam, że w tak wymagającym sezonie to dosyć normalnie. Szczególnie u graczy z jakością, bo ich wzloty i upadki są większe. To coś genetycznego. Graczowi z wielką jakością trudniej o ciągłość. To wydarzyło się z nim w tym meczu, ale ogólnie radzi sobie bardzo dobrze. Jeśli gramy w 1/8 finału Ligi Mistrzów, to w dużej mierze dzięki niemu, bo w poprzednim dwumeczu strzelił 4 gole. Myślę, że wszyscy jesteśmy z niego zadowoleni i on wniesie jeszcze więcej w tej końcówce sezonu.

[MARCA] Ostatnio powiedział pan, że są dwa typy piłkarzy: biegający i tworzący różnicę, nie da się być pośrodku. Po meczu z Atlético, gdzie konkretnie znajduje się Fede Valverde? Czy istnieje jakaś specjalna kategoria dla tego typu zawodników?
Ktoś to źle zinterpretował. Albo biegasz, albo tworzysz różnicę. Jeśli nie biegasz i nie tworzysz różnicy, nie jest dobrze. Jeśli nie robisz różnicy, musisz biegać. Przy tym to prawda, że istnieją zawodnicy, którzy biegają i tworzą różnicę. Jednak jeśli nie biegasz, to musisz robić różnicę. Valverde w tym względzie może bez problemu robić obie rzeczy: biegać i tworzyć różnicę.

[TNT Sports Brasil; Tatiana Montovani] W kwestii biegania i robienia różnicy, Bellingham powiedział ostatnio, że dla niego Rodrygo ma jeden z największych talentów w zespole i że przy tym poświęca się dla drużyny, czyli biega i tworzy różnicę. Jak ocenia pan sezon Rodrygo?
[uśmiech] Chciałbym złożyć ci życzenia, dzisiaj jest twój dzień. Dzień wszystkich kobiet. Cieszymy się, że możemy złożyć w tak ważnym dniu życzenia wam i także sobie, bo każdego dnia jesteśmy blisko was. Po powiedzeniu tego... Nie chcę teraz mówić o Rodrygo [śmiech; śmiech sali], bo... Zrobiłem świetny gest wobec was, więc nie będziemy teraz rozmawiać o Rodrygo [śmiech]. Rodrygo radzi sobie bardzo dobrze, tak. Bardzo pomaga drużynie i prawda jest taka, że zespół jest solidniejszy, bo ci z przodu pracują. Nie tylko Rodrygo, ale też Bellingham, Brahim, Vini i Mbappé. Są lepiej ustawieni i to pomaga ekipie z tyłu.

[AS] Chcę zapytać o Modricia. Nie będę pytać, czy chce pan jego pozostania, bo pytaliśmy o to wiele razy i zawsze odpowiada pan, że z pana strony nie ma problemu. Chcę za to zapytać, czy zaskakuje pana, że on w wieku prawie 40 lat ciągle prezentuje taki poziom? Że statystycznie też prezentuje się praktycznie najlepiej w karierze? I czy uważa pan, że on byłby w stanie grać co 3 dni? Może zagrać jutro i w środę z Atlético?
Tak, mówiłem już o tym, on bez problemu może zagrać jutro i także w środę. Nie ma problemów z regeneracją. Czy to mnie zaskakuje? Nie, bo widzę, co robi każdego dnia, jak się przygotowuje, jak trenuje i jak się zachowuje na treningu. To wzór, za jakim powinni podążać młodzi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!