Kibice Atlético gwizdali w czasie minuty ciszy, obrażali Juanito i wykonywali nazistowskie pozdrowienia

Chwile poprzedzające mecz Realu Madryt z Atlético w 1/8 finału Ligi Mistrzów zostały naznaczone głośnymi gwizdami ze strony części kibiców gości podczas minuty ciszy upamiętniającej niedawno zmarłego Javiera Dorado. Gdy oba zespoły zebrały się wokół koła środkowego, wszystko było gotowe, by oddać hołd byłemu wychowankowi Królewskich, który w ubiegłym tygodniu zmarł w wieku 48 lat po ciężkiej chorobie. Jednak ciszę na Santiago Bernabéu przerwały gwizdy dobiegające z górnej części trybun, gdzie znajdowali się kibice Atlético.

„Chcę powiedzieć, że widziałem wielu kibiców Atlético bijących brawo, ale także paru śmieci, ludzkie odpadki, którzy ubrani na czarno wygwizdali minutę ciszy poświęconą Dorado”, skomentował bardzo dosadnie Antonio Romero, relacjonujący mecze Realu Madryt na antenie Cadena SER. To obraz, a właściwie dźwięk, rzadko spotykany podczas tego rodzaju upamiętnień przed rozpoczęciem spotkania. Muzyka, która zwykle towarzyszy takim chwilom na Bernabéu, została w pierwszych sekundach całkowicie zagłuszona przez gwizdy, które stopniowo ucichły, ustępując miejsca oklaskom pod koniec minuty.

„Gdyby można ich było wyrzucić ze stadionu, należałoby to zrobić”, dodał Romero, zaznaczając jednocześnie, że zdecydowana większość kibiców Atlético obecnych na trybunach, na czele z Diego Simeone, zachowała się z szacunkiem. „Co ciekawe, ci, którzy faktycznie noszą koszulki Atlético, nie gwizdali. Robili to ci w czarnych ubraniach, o których tyle razy mówiliśmy i którzy są znani z takich zachowań”, wyjaśnił, nawiązując do grupy Frente Atlético.

Z kolei Dani Garrido odniósł się do nagrań sprzed meczu, zwracając uwagę, że „to zapewne ci sami ludzie, którzy przed wejściem na stadion wykonywali nazistowskie pozdrowienie”.

Nagrania te powstały na kilka godzin przed spotkaniem, gdy grupa kibiców Atlético, ubrana na czarno, zamaskowana i eskortowana przez policję, zmierzała z Plaza Castilla w kierunku stadionu. Na materiałach wideo widać, jak osoby z pierwszych rzędów kilkukrotnie podnoszą prawą rękę w nazistowskim geście, skandując: Atlético fans, hooligans.

„Nie uszanowali minuty ciszy dla człowieka, który zmarł w wieku 48 lat w ubiegłym tygodniu” podkreślił Garrido, potępiając zachowanie garstki osób, które rzucają cień na całą społeczność kibicowską Atlético. „Wielu ludzi stojących obok nich, którzy niestety nie mieli innego miejsca, by się znaleźć, biło brawo, podczas gdy oni gwizdali”, dodał Romero.

Pod koniec spotkanie można było też usłyszeć, jak część kibiców Los Rojiblancos przekształca znaną przyśpiewkę fanów Realu Madryt i krzyczy: Illa, illa, illa, Juanito hecho papilla, co można przetłumaczyć jako „Illa, illa, illa, Juanito zmiażdżony na papkę”. Jest to skandaliczne nawiązanie do wypadku samochodowego, w którym zginęła legenda Realu Madryt.