Chiringuito: Tebas nakręcał kluby do atakowania Realu Madryt
W nocnym programie przekazano ciekawy aspekt czwartkowego spotkania klubów z sędziami.

Javier Tebas łagodnie uśmiechnięty. (fot. Getty Images)
Juanfe Sanz, ekspert Chiringuito od spraw federacyjnych i sędziowskich, poinformował o nietypowym zachowaniu Javiera Tebasa przed czwartkowym spotkaniem Komitetu Arbitrów z klubami La Ligi, na którym z ekip Primery i Segundy zabrakło tylko Realu Madryt. Dziennikarz wskazał, że prezes La Ligi nakręcał kluby przeciwko Królewskim i spotkanie obrało właśnie ten ton.
W programie podano, że przed rozpoczęciem spotkania Tebas bardzo aktywnie rozmawiał z kolejnymi prezesami i przedstawicielami klubów. Miał od samego początku naciskać na krytykowanie Realu Madryt i wskazywał na obranie tej drogi innym działaczom. Potem w trakcie spotkania prezes La Ligi praktycznie nie zabierał głosu, słuchając kolejnych wypowiedzi przedstawicieli Federacji i klubów. Te w sposób jednomyślny krytykowały Real Madryt za brak obecności (jako jedyny klub nie skorzystał z zaproszenia) oraz za ostatni z list z oskarżeniami o korupcję wśród sędziów. Najmocniej Królewskich mieli atakować przedstawiciele takich klubów, jak Cádiz, Sevilla, Atlético czy Betisu.
Spotkanie planowo miało posłużyć otwarciu dialogu w sprawie zmian w strukturze sędziowskiej i rozwoju Komitetu Arbitrów, który według nowego pomysłu ma zostać przekształcony w zewnątrzną organizację kontrolowaną wspólnie przez związek i kluby z La Ligi. Dużą część spotkania poświęcono jednak krytykowaniu Realu Madryt i jego podejścia do sędziowania, w tym odrzucenia zaproszenia na wczorajsze spotkanie.
Co ważne, po spotkaniu Tebas zapowiedział, że jako La Liga złoży pozwy przeciwko Realowi Madryt oraz jego telewizji i ostro zaatakował działania Królewskich. Przypomnijmy, że Hiszpan zawsze podkreśla, iż jest madridistą, ale nie zgadza się z wizją prezesa Florentino Péreza. Tebas w komentarzach po spotkaniu stwierdził, że ktoś z Realu – w domyśle Florentino – stracił głowę i ludzie zmęczyli się jego podejściem do futbolu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze