MARCA: Jesús Fortea poinformował Real, że na razie nie przedłuży kontraktu
Prawy obrońca miał podpisać nową umowę w marcu, ale poprosił o czas do namysłu do lata, aby spokojnie ocenić swoją sytuację w klubie.
Jesús Fortea. (fot. Getty Images)
MARCA podaje, że Real Madryt ma problem. Jesús Fortea poinformował klub, że na razie nie przedłuży swojego kontraktu wygasającego w czerwcu 2026 roku. 17-letni prawy obrońca w marcu skończy 18 lat i jest jednym z największych talentów w szkółce Królewskich. Klub oczywiście chce, by defensor został i miał przedłużyć umowę, gdy osiągnie pełnoletniość. Los Blancos zależy, by zabezpieczyć przyszłość Fortei, gdyż obserwuje go wiele klubów.
Real jest zaskoczony decyzją defensora o odłożeniu decyzji o prolongowaniu umowy do lata. Przedłużenie kontraktu po osiągnięciu pełnoletności to praktycznie tradycyjny ruch wychowanków Królewskich. Ustalane są wtedy nowe plany rozwoju piłkarza, a Real może cieszyć się z zatrzymania u siebie kolejnego talentu. Kontrakt Fortei był finalizowany i klub nie ma wątpliwości co do potencjału 17-latka, ale sam zawodnik poprosił o więcej czasu do namysłu.
To dlatego, że ostatnio sprawy w Realu nie układają się dla niego pomyślnie. Za kilka miesięcy będzie mógł lepiej ocenić swoją sytuację sportową i dokładniej poznać plany Królewskich wobec niego. Będzie mógł również ocenić ewentualne oferty z zagranicy, biorąc pod uwagę, że jego sytuacja wzbudziłaby duże zainteresowanie, ponieważ pozostał mu tylko rok kontraktu. W tej chwili Fortea i jego najbliżsi sądzą, że nie należy przedłużać umowy w marcu i usiąść do rozmów w czerwcu.
Co się stało, że podjęto taką decyzję? MARCA podaje, że wszystko sięga kilku miesięcy wstecz, gdy zawodnik miał szansę na awans do pierwszej drużyny, ale ostatecznie do niego nie doszło. Po kontuzji Carvajala nazwisko Fortei było pierwszym, które pojawiło się na stole, aby wzmocnić prawą stronę defensywy. 17-latek miał zostać zmiennikiem Lucasa Vázqueza. Były też inne opcje z Castilli, ale wszystkie oczy zwrócone były na obrońcę Arbeloi, który wyrobił sobie markę w zeszłym sezonie w drużynie Juvenilu A i młodzieżowej reprezentacji.
Ancelotti wyraził zgodę na awans obrońcy i zaprosił go na treningi pierwszej drużyny pod koniec października. Włoch jednak nigdy nie powołał Fortei na mecz. Piłkarz miał już w głowie wielkie nadzieje i nic się nie wydarzyło. Z upływem czasu nie dostawał już nawet zaproszeń na zajęcia z pierwszym zespołem. Tym, który zajął jego miejsce był Asencio.
MARCA podaje, że powrót Fortei do drużyny Juvenilu A był dla niego ciosem, który trudno mu przetrawić. Tym bardziej że w międzyczasie jego koledzy z drużyny, tacy jak Diego Aguado i Yáñez, byli w pierwszej drużynie, a nawet w niej zadebiutowali. Loren Aguado także i zdecydowanie zasłużył sobie na zaufanie Ancelottiego.
Jakby tego było mało, Raúl również nie otwiera dla Fortei drzwi do Castilli. Chociaż awansował już Yáñeza, Mario Rivasa, Aguado czy Valdepeñasa, prawy obrońca nie był nigdy częścią jego planów. W ostatnich tygodniach Fortea znalazł schronienie w Realu Madryt C, gdzie rozegrał już kilka meczów i gdzie wydaje się, że pozostanie. Okresowo może też dostawać szanse w Juvenilu A w meczach UEFA Youth League i młodzieżowego Copa del Rey.
Wszystko to sprawiło, że Fortea wolał poczekać z podjęciem ostatecznej decyzji w sprawie swojej przyszłości. W marcu ubiegłego roku podpisał nową umowę z Realem, czyli obecny kontrakt, który miał zostać prolongowany zaledwie rok później. Jeśli nic się nie zmieni, Fortea każe na siebie czekać Królewskim do czerwca. Wówczas oceni swoją sytuację i podejmie ostateczną decyzję. Jego odejście nie jest wykluczone, jeśli nadal będzie miał wątpliwości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze