Advertisement
Menu
/ COPE

Valverde: Nie możemy prosić, by 4 napastników broniło przez 90 minut, ale jesteśmy wdzięczni za każdy wysiłek

Fede Valverde po meczu La Ligi z Valladolidem zatrzymał się w strefie mieszanej. Przedstawiamy wypowiedzi pomocnika Realu Madryt z tej rozmowy z dziennikarzami radiowymi na Estadio José Zorrilla.

Foto: Valverde: Nie możemy prosić, by 4 napastników broniło przez 90 minut, ale jesteśmy wdzięczni za każdy wysiłek
Federico Valverde w meczu z Valladolidem. (fot. Getty Images)

– Mbappé? Zawsze w niego wierzyliśmy i dawaliśmy mu wszystko jako koledzy i drużyna, by czuł się komfortowo. Ja zawsze mówię, że to piłkarzy klasy światowej top i nie potrzebuje za dużej akcji, by strzelić gola. Dzisiaj pokazał, że jest w formie.

– Mbappé jest już tylko 1 gol za Lewandowskim w Pichichi? Jesteśmy szczęśliwi. Zawsze powtarzamy w drużynie, że gdy ktoś z nas może zdobyć nagrodę czy coś osiągnąć, to wszyscy się cieszymy. Zrobimy wszystko, by dalej był szczęśliwy i mógł strzelać gole.

– Co napisałem Mbappé w dedykacji na piłce za hat-tricka? „Crack” [śmiech]. Bo to crack [śmiech]. Cieszymy się, że zabiera piłkę do domu. Miał hat-tricka wcześniej, ale zabrali mu gola, więc cieszymy się, że strzelił go dzisiaj.

– Miałem problemy fizyczne, ale zszedłem dopiero na koniec? Miałem stłuczenie z poprzedniego meczu. Próbowałem dać z siebie wszystko, co miałem najlepsze, ale na koniec zaczęło mnie trochę boleć i trener zdecydował się mnie zdjąć.

– Widzę La Ligę w kieszeni? Nie. Widzę, że mamy dobrą sytuację i cieszymy się z tego, jak działa drużyna. Taki jest futbol, ma wiele zwrotów. My musimy postarać się utrzymać tę drogę z dobrymi wynikami i dobrym działaniem, by nie powtórzyło się to, co stało się w Superpucharze.

– Mogę grać na stoperze, jak powiedział Ancelotti? Nie... [śmiech] Cóż, oby nigdy nie zabrakło nam stoperów [śmiech]. Jestem do dyspozycji. Jeśli już, niech to będzie łatwy mecz, gdzie nie będą nas za bardzo atakować [śmiech].

– Mógłbym zagrać też na bramce? Tam mamy najlepszego na świecie, więc będzie o to trudno [śmiech].

– Musimy jeszcze zmienić wyniki w wielkich meczach? Tak, oczywiście. Te mecze z dobrymi ekipami są kluczowe, bo one naznaczają sezon i tworzą różnicę w La Lidze czy Lidze Mistrzów. Musimy poprawić działanie w wielkich meczach, zmienić tę dynamikę i postarać się dalej budować przewagę.

– Jak patrzymy na to, że Ancelotti cały czas naciska na większe zaangażowanie zespołowe? Dobrze. Trener robi wszystko, by nam pomóc i dać nam najlepsze rozwiązania. My jako zawodnicy i jego żołnierze musimy bronić go do śmierci na boisku i próbować robić to, o co prosi. Oczywiście nie możemy prosić, żeby 4 napastników broniło przez 90 minut, ale po prostu każdy ich wysiłek jest dobry i jesteśmy za niego wdzięczni.

– Czy jesteśmy gotowi na wielki mecz z Atlético? Trzeba iść krok po kroku. Na końcu nie ma sensu, jeśli wygrasz z Atlético i przegrasz inne mecze. Musimy iść mecz po meczu, wygrywać, zaliczać kolejne zwycięstwa i to doda nam pewności siebie, dzięki czemu będziemy grać lepiej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!