Niezbędny dla Ancelottiego
Urugwajczyk jest prawdziwym żołnierzem włoskiego trenera i z wielką pewnością siebie wykonuje jego rozkazy.
Carlo Ancelotti i Fede Valverde. (fot. Getty Images)
MARCA pisze, że jeśli w obecnym Realu Madryt jest ktoś, do kogo nie ma żadnych zastrzeżeń, to jest to Federico Valverde. Gra na kilku pozycjach i w każdym miejscu na boisku zawsze prezentuje się śpiewająco, pokazując przywiązanie do klubowego herbu i zaangażowanie, którego nie można kwestionować, gdy zakłada białą koszulkę Realu Madryt z numerem osiem na plecach. I tak mecz za meczem.
Urugwajczyk jest żołnierzem Carlo Ancelottiego. Nie rozmawiają wiele, ale robią to ze względu na zaufanie, jakim się darzą. Ogólnie rzecz biorąc, trener pyta, a pomocnik odpowiada w najlepszy sposób, jaki zna: grając bardzo dobrze w piłkę. Teraz obaj wiedzą, że pewne okoliczności mogą regularnie zmuszać 26-latka do częstszej gry na prawej stronie obrony.
Valverde i Ancelotti wiedzą, że pracując wspólnie, osiągną więcej celów i dlatego wcielają swój plan w życie. Resztę relatywizują, tak jak publiczny protest Miny Bonino dotyczący tego, że jej partner musi grać na boku defensywy. Nic się nie stało i nic nie wymagało wyjaśnienia. Jedno spojrzenie wystarczyło, by wiedzieć, że to nic więcej niż anegdota, a jeśli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości, sam zawodnik położył im kres.
„Ważne jest to, że między nim a mną nigdy nie było żadnego konfliktu. Trener zawsze chce dla mnie jak najlepiej i dla drużyny. Tak samo jak moja żona w domu. Nie mogę stanąć po żadnej stronie. Obie strony broniły tego, co kochają najbardziej. Trener drużyny, a moja partnerka mnie, w końcu jestem ojcem jej dzieci. Ważne jest to, że jesteśmy wobec siebie uczciwi i szczerzy. Po meczu w ogóle o tym nie rozmawialiśmy. Rozmawialiśmy dopiero później, ale nie złościłem się. Zawsze trzeba szanować to, co mówi trener, szef. Trzeba nadal być liderem drużyny”, powiedział Valverde.
MARCA podaje, iż Ancelotti uważa, że Valverde do końca sezonu będzie musiał występować, częściej niż oczekiwano, a nawet regularniej niż by chciał, na prawej obronie. Lucas Vázquez będzie grał tam w części spotkań, ale w innych pojawi się tam Urugwajczyk, aby mieć więcej miejsca do biegania.
Dla trenera Fede jest idealnym zawodnikiem. „To oczywiście kompletny zawodnik, bardzo, bardzo ważny. Myślę, że może pokrywać wiele pozycji i wszystkie te pozycje pokrywa w perfekcyjny sposób: defensywnego pomocnika, środkowego pomocnika, prawego obrońcy... Trudno znaleźć takiego prawego obrońcę jak on. Dlatego trudno jest mi wybrać jego najlepszą pozycję. Próbuję wybrać, jaka jest jego najlepsza pozycja dla drużyny w każdym meczu. Możliwe, że w jednym meczu drużyna bardziej potrzebuje go jako prawego obrońcy, a w drugim potrzebuje go bardziej jako defensywnego pomocnika. To wybór, którego muszę dokonać ja. Piłkarz jest całkowicie do dyspozycji. On nigdy o nic mnie nie prosi, że chciałby zagrać tu czy tam. To też jest jego siła. Na pewno jest najbardziej kompletnym zawodnikiem w futbolu. Bo jak mówię, może pokrywać i robić to w dobry sposób każdą możliwą pozycję. Powiem, że mógłby bez żadnego problemu zagrać nawet jako stoper” - powiedział Włoch.
MARCA podsumowuje, że nie ma miejsca na debatę, ani w szatni, ani w domu rodziny Valverde, której dobro oczywiście też liczy się dla Realu Madryt. Tak naprawdę to, co cieszy Królewskich, cieszy również ją i człowieka, który marzy o byciu kapitanem klubu. Dąży do tego jako zaufany człowiek Carlo Ancelottiego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze