Łatwo, lekko i przyjemnie
W meczu 7. kolejki Ligi Mistrzów Real Madryt pokonał Salzburg 5:1. Bramki dla Królewskich zdobyli Rodrygo Goes (dwie), Vinícius Júnior (dwie) i Kylian Mbappé.
Jude Bellingham i Rodrygo Goes cieszą się po pierwszym trafieniu dla Królewskich. (fot. Getty Images)
Carlo Ancelotti nie miał wielkiego wyboru przed dzisiejszym meczem, ale środek pola z Modriciem, Ceballosem i Bellinghamem mógł budzić wątpliwości… w defensywie. Początek meczu mimo wszystko zaskoczył, ponieważ goście grali na Santiago Bernabéu bardzo odważnie, chętnie ryzykowali i najzwyczajniej w świecie mieli przewagę. W 10. minucie niezłą szansę do pokonania Courtois miał Oscar Gloukh, ale jego strzał był niecelny.
Dopiero po tej sytuacji Real się przebudził i przyspieszył. Środek pola wreszcie potrafił dłużej utrzymać się przy piłce, a w razie potrzeby uruchomić zawodników z pierwszej linii. Wyróżniał się też Rodrygo Goes, autor dwóch trafień. Najpierw dopadł do piłki po dość szczęśliwym przyjęciu (?) Bellinghama i dał Realowi prowadzenie. Po jedenastu minutach Brazylijczyk ponownie wykorzystał dogranie Anglika, ale tym razem nie można mówić o przypadku. Jude świetnie dograł do Rodrygo, a ten w jeszcze lepszym stylu umieścił piłkę w bramce.
Pierwsza połowa nie była idealna, ale do wyniku czy skuteczności nie można było się przyczepić. Real wykorzystał to, co miał, a może i więcej. Salzburg zaskoczył swoją odwagą, ale gospodarze trochę po swojemu podpuścili i skasowali.
W drugiej połowie Real na dobrą sprawę nie przyspieszał, ale i tak wpadały kolejne gole. Najpierw Mbappé wykorzystał prezent od bramkarza Salzburga, potem Vinícius zrobił swoje, gdy zszedł z lewej strony na prawą nogę i podwyższył wynik na 4:0. Carlo Ancelotti dość wcześnie – a jak na siebie to ultrawcześnie – zdecydował się na zmiany, ale gra Realu nie ucierpiała. Kolejny gol był kwestią czasu i rzeczywiście: piąte trafienie to ozdoba całego spotkania. Kibice Salzburga też jednak znaleźli powód do uśmiechu, ponieważ w końcówce ich ulubieńcy znaleźli sposób na Courtois i zdobyli bramkę honorową.
Real Madryt – RB Salzburg 5:1 (2:0)
1:0 Rodrygo 23' (asysta: Bellingham)
2:0 Rodrygo 34' (asysta: Bellingham)
3:0 Mbappé 48'
4:0 Vinícius 55' (asysta: Modrić)
5:0 Vinícius 77' (asysta: Valverde)
5:1 Bidstrup 85' (asysta: Dedić)
Real Madryt: Courtois; Valverde, Asencio, Rüdiger (78' Jacobo), Mendy; Modrić, Ceballos (64' Arda Güler), Bellingham (64' Alaba); Rodrygo (71' Endrick), Vinícius, Mbappé (71' Brahim)
RB Salzburg: Blaswich; Dedić, Baidoo, Blank, Terzić; Capaldo (82' Kawamura), Bidstrup, Gloukh (82' Gourna-Douath), Yeo (63' Diambou); Nene (63' Piątkowski), Daghim (88' Ratkov)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze