Borja Iglesias: Dla mnie to był karny

– Rzut karny przed golem Mbappé? Byłem bardzo blisko i moje odczucie z boiska jest takie, że to karny i później, kiedy widziałem to po zakończeniu spotkania, to dla mnie jest karny. Później oczywiście w meczu dzieją się tysiące rzeczy i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, ale myślę, że w momencie, kiedy to się dzieje, przy pierwszym golu Realu, to zmienia wiele w kontekście tego, co się może wydarzyć. 

– Odczucia z meczu? Myślę, że ponownie pokazaliśmy wielką osobowość w spotkaniu na wyjeździe, tworzyliśmy sytuacje, potrafiliśmy utrzymać się przy piłce, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, na jakim stadionie graliśmy i przeciwko jakiej drużynie. I kolejny raz wielka szkoda, ponieważ wracamy z odczuciem, że zasłużyliśmy na więcej. 

– Osobiście powiem ci, że po tej sytuacji [z rzutem karnym – dop. red.] miałem takie pięć minut, podczas których byłem bardzo zdenerwowany. Później naszym obowiązkiem było otrząsnąć się, grać, ponownie rywalizować i pomimo przeciwności, które były, a myślę, że było ich sporo, wszyscy doszli do siebie, próbowali ponownie rywalizować i sądzę, że dzięki temu mieliśmy możliwość awansu.