AS: Powrót Ceballosa do Betisu zimą wykluczony
Choć o ewentualnym powrocie Daniego Ceballosa do Betisu mówi się praktycznie co chwilę, jego transfer na Benito Villamarín tej zimy wydaje się niemożliwy. Główna przeszkoda? Żadne zaskoczenie – pieniądze.
Dani Ceballos. (fot. Getty Images)
Temat przenosin pomocnika do Betisu był żywy już poprzedniego lata. Wszystkie strony były otwarte na rozmowy, ale koniec końców nie osiągnięto porozumienia. Telenowela nie doczeka się jednak wznowienia w najbliższym okienku. Nawet przekazywane w niebezpośredni sposób sygnały ze strony Ceballosa (coraz rzadsze) i samego Betisu nie są w stanie nasilić częstotliwości plotek. Real nie chce pozbywać się 28-latka zimą, Dani nie działa zbyt mocno w tym kierunku, a Betisu po prostu w tej chwili na niego nie stać. Obecny stan rzeczy jest wyjątkowo przejrzysty, twierdzi AS.
Choć w przeszłości relacje Betisu z Ceballosem uległy znacznemu pogorszeniu, to jednak teraz są więcej niż płynne i zachowują ciągłość. Poprzedniego lata Andaluzyjczycy próbowali ściągnąć Daniego z powrotem, ale nie podołali finansowo. Aspekt ekonomiczny nie pozwalał też na płatne wypożyczenie z pokryciem pensji gracza. Betis musi zaciskać pasa, a na dodatek bardziej palącą potrzebą jest sprowadzenie kogoś od strzelania goli niż człowieka od rozegrania.
Real Madryt tak naprawdę nigdy nie chciał pozbywać się Ceballosa. W ostatnim czasie pomocnik zyskał też na znaczeniu dla Ancelottiego i notuje regularne występy. Latem nastawienie klubu raczej się nie zmieni. Piłkarz otrzyma zgodę na transfer tylko w przypadku stawienia się z zadowalającą Królewskich propozycją. Działacze w pierwszej kolejności nastawiają się jednak na pozostanie Daniego w Madrycie, zdradza AS.
Hiszpan także nie jest już aż tak pewien swoich zamiarów. Na ten moment skupia się on wyłącznie na występach dla Realu. Nawet jeśli w przyszłości drogi Ceballosa i Betisu znów mają się skrzyżować, to jeszcze nie teraz. Dani nie wróci do domu na święta.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze