Relevo: Real interesuje się Diogo Dalotem
Real Madryt pyta o Diogo Dalota jako opcję na prawą stronę i zna już jego cenę: 50 milionów euro.
Diogo Dalot. (fot. Getty Images)
Rynek transferowy zaczyna się ożywiać, a wokół kontaktów między klubami, agencjami, przedstawicielami i trenerami robi się coraz więcej szumu. Nie chodzi tylko o zimowe okno transferowe, ale także o plany na lato 2025 roku. Jednym z najgłośniejszych i najczęściej powtarzanych tematów jest możliwość przejścia Trenta Alexandra-Arnolda do Realu Madryt – czy to natychmiast (co wydaje się bardzo trudne), czy latem, po wygaśnięciu jego kontraktu, informuje Relevo
Nie jest to jednak jedyny zawodnik, którym Los Blancos interesują się w kontekście wzmocnienia prawej strony obrony. Klub wykazał również zainteresowanie portugalskim prawym obrońcą Manchesteru United, Diogo Dalotem. Reakcja na to była jednak stanowcza, biorąc pod uwagę możliwości finansowe Królewskich – rozmowy na temat transferu Portugalczyka z Old Trafford mogłyby się rozpocząć dopiero od kwoty 50 milionów euro, donosi Relevo.
Kontakt z otoczeniem zawodnika nawiązano jeszcze za kadencji Erika ten Haga na stanowisku trenera Czerwonych Diabłów. Dalot, mając zaledwie 25 lat, rozegrał już ponad 175 meczów w barwach Manchesteru United i został wybrany przez swoich kolegów najlepszym zawodnikiem klubu w sezonie 2023/24.
Po objęciu drużyny przez jego rodaka, Rúbena Amorima, rola Dalota w zespole zdaje się jeszcze bardziej rosnąć. „Jest bardzo solidny. Czasem musimy go rotować, bo wygląda na świeżego, ale przecież nie jest maszyną! Uważam, że lepiej gra po prawej stronie i postaramy się tam go ustawiać – to znakomity zawodnik. Może grać po obu stronach, co w dzisiejszych czasach jest perfekcyjne. Liczę na tego samego Dalota, którego widzieliśmy w zeszłym roku. To gracz zespołowy, co widać w jego grze” – powiedział trener po ostatnim meczu.
Problem, jak to często bywa w przypadku takich zawodników, leży w cenie. Dalot trafił do Manchesteru w wieku 19 lat za 22 miliony euro, a klub uważa, że każda oferta poniżej dwukrotności tej kwoty będzie trudna do zaakceptowania. Rynek transferowy jest jednak długi, co daje czas na znalezienie rozwiązań, które mogłyby zadowolić obie strony, w tym na włączenie innych zawodników do potencjalnej transakcji, stwierdza Relevo.
Główną opcją dla Realu Madryt pozostaje jednak Alexander-Arnold, którego transfer rekomenduje jego przyjaciel Jude Bellingham. Przyjście Anglika nie wiązałoby się z dużymi wydatkami poza ewentualnymi bonusami za podpisanie kontraktu i wynagrodzeniem odpowiednim do jego statusu. Mimo to, te dwie transakcje nie są wzajemnie wykluczające się, jeśli okoliczności będą sprzyjać. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że priorytetem Los Blancos pozostaje angielski obrońca Liverpoolu.
W ostatnich tygodniach szanse na przedłużenie jego kontraktu w Liverpoolu przestały być tak odległe, co skłoniło wszystkie zaangażowane strony do szukania alternatyw i przygotowania się na różne scenariusze. Na razie Real Madryt postanowił bliżej przyjrzeć się sytuacji Diogo Dalota. Wniosek jest jasny: transfer będzie trudny, ale Portugalczyk mógłby być długoterminowym rozwiązaniem, oferującym natychmiastowe wzmocnienie prawej strony defensywy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze