Piqué zaatakował Lopeteguiego i Ramosa ws. Katalonii

Do referendum niepodległościowego Katalonii doszło w tym regionie 1 października 2017 roku. Rząd Hiszpanii go nie uznał, a efekty tamtych wydarzeń i decyzji realnie wpływają na krajową politykę do dzisiaj. W najnowszym wywiadzie o wszystkim przypomniał Gerard Piqué, który opowiedział o reakcji liderów reprezentacji Hiszpanii na jego publiczne poparcie dla tej inicjatywy niepodległościowej.

– Poleciałem na kadrę [dzień po referendum], poleciałem do Madrytu i przyjechałem do [ośrodka kadry w] Las Rozas, gdzie ku zaskoczeniu tamtego wieczora wezwali mnie trener i kapitan, którymi w tamtym czasie byli Julen Lopetegui i Sergio Ramos. I mówią mi: „Gerard, musisz przeprosić. Opowiedziałeś się bardzo mocno za Katalonią”. Ja mówię: „Ludzie, myślę, że opowiedziałem się za prawem do głosowania, za prawem do zdecydowania. Nie wystosuję żadnego oświadczenia ani nie przeproszę”. I cóż, Julen Lopetegui miał już napisane na kartce papieru, co miałem powiedzieć. Powiedział mi: „Jutro masz wyjść na konferencję prasową”. Poszedłem do pokoju, przeczytałem kartkę i wyrzuciłem ją do kosza... Wróciłem i powiedziałem: „Słuchajcie, jeśli chcecie, żebym wyszedł na konferencję prasową, wyjdę, ale zrobię to na swój sposób i powiem w to, co wierzę. I nie przeproszę, mogę już was uprzedzić”. I od tamtego momentu, cholera... Zawsze kiedy jechałem na kadrę, to była wokół mnie awantura i gwizdy – przekazał Piqué.

W radia SER przekazano, że Lopetegui jest oburzony przekazem Katalończyka. Trener za pośrednictwem swojego otoczenia komentuje, że były piłkarz przekręcił i odwrócił zdarzenia. Julen podkreśla, że ma świadków na to, jak to wszystko wyglądało, a rozmowa na zgrupowaniu w sprawie tamtej delikatnej sytuacji z Katalonią trwała 2 godziny. Czy Lopetegui dał Piqué kartkę z przygotowanym przemówieniem? Twierdzi, że nie, bo na kartce wypisał mu jedynie pomysły na zarządzanie tą sytuacją przed mediami.

W radiu COPE dodano, że Lopetegui w swoim czasie wypowie się w tej sprawie publicznie. Trener osobiście przekazał prowadzącemu El Partidazo, że „Piqué powiedział półprawdy, które jego zdaniem są gorsze od kłamstw”. Szkoleniowiec całkowicie zaprzecza, że kazał Katalończykowi przeprosić za swoje poglądy.