Advertisement
Menu
/ relevo.com

Przypadek Raúla Asencio inspiracją dla La Fábriki

Młody stoper udowadnia, że obecność wychowanków w kadrze pierwszej drużyny nie budzi wątpliwości, a jego przebicie się daje nadzieję innym talentom z akademii. Gonzalo García został powołany na mecz z Liverpoolem, a Fran González i Diego Aguado są brani pod uwagę w kontekście pierwszego zespołu…

Foto: Przypadek Raúla Asencio inspiracją dla La Fábriki
Raúl Asencio. (fot. Getty Images)

Weterani Realu Madryt mówią, że nie przypominają sobie takiego wejścia, jakie notuje obecnie Raúl Asencio, od momentu, gdy Dani Carvajal wrócił z wypożyczenia z Bayeru Leverkusen i zadomowił się w pierwszej drużynie pod wodzą Carlo Ancelottiego, wskazuje Relevo. Środkowy obrońca zachwycił swoimi występami z Osasuną (61 minut) i Leganés (90 minut). Ma duże szanse na ponowne znalezienie się w wyjściowej jedenastce w meczu z Liverpoolem, zwłaszcza że Ancelotti wciąż nie może liczyć na Auréliena Tchouaméniego. Canterano wyróżnia się spokojem, szybkością, dobrze uzupełnia się z Antonio Rüdigerem, a dodatkowo pokazał już, że jest w stanie zrobić różnicę za sprawą swoich długich podań, które świetnie wpływają na drużynę. Na Butarque, z Kylianem Mbappé na lewym skrzydle i Viníciusem na „dziewiątce”, Francuz i Brazylijczyk wielokrotnie inicjowali swoje akcje po precyzyjnych zagraniach autorstwa 21-latka.

Jego statystyki z niedzielnego spotkania potwierdzają pozytywne odczucia wobec niego: 3/3 wygrane pojedynki, 2 przechwyty, 86% celnych podań. Przedłużenie jego kontraktu jest w toku, a nieoficjalne informacje mówią, że nie wróci już do Castilli, podaje Relevo. Jego błyskawiczna adaptacja do szatni pierwszego zespołu oraz do tempa gry na najwyższym poziomie pokazuje, że choć Real Madryt nie żyje z rozwijania młodych talentów, akademia jest gotowa, by wspierać i nawet podnosić poziom drużyny. Żeby Asencio dostał jednak swoją szansę, musieli najpierw z powodu kontuzji wypaść David Alaba, Éder Militão, Lucas Vázquez, Dani Carvajal i Tchouaméni. Raúl González już kilka miesięcy temu w swoich stałych rozmowach z Ancelottim zwracał jego uwagę na postępy młodego stopera i jego jakość, która mogłaby się okazać bardzo przydatna dla seniorskiej ekipy.

Relevo podkreśla, że sytuacja Asencio nie odnosi się wyłącznie do niego samego, ale odbija się szerokim echem i stanowi inspirację dla całej La Fábriki. Chociaż wychowankowie grający w Castilli i Juvenilu A są świadomi, że regularna gra w pierwszym zespole należy do wyzwań z gatunku tych niemożliwych, awans zawodnika z Wysp Kanaryjskich daje im nadzieję i stanowi małe światełko w tunelu. Jeśli Carlo da im szansę, a oni odpowiedzą na boisku, mogą liczyć na dalsze okazje do gry. Młody środkowy obrońca Diego Aguado (rocznik 2007), który znalazł się w kadrze na pojedynek z Leganés, jest wysoko oceniany i uważa się, że mógłby natychmiast wskoczyć do pierwszej drużyny, podobnie jak kontuzjowany obecnie Jacobo Ramón (rocznik 2005) czy bramkarz Fran González (2005).

Opcja uzupełnienia galaktycznych drużyn
Niektórzy w akademii uważają, że – poza współpracą w pewnych okresach czy grą w pierwszych rundach Pucharu Króla – młodzież powinna być traktowana jako sposób na uzupełnienie galaktycznych ekip. Kadra z Mbappé, Viníciusem, Bellinghamem czy Rodrygo mogłaby korzystać z graczy takich jak Asencio, który mógłby uzupełnić braki w defensywie w obliczu wielu kontuzji, na czele z tą Alaby, i odejścia Nacho. Nie inaczej jest z Gonzalo Garcíą, napastnikiem, który zadebiutował w pierwszym zespole rok temu w rywalizacji z Cádizem, zdobył 8 bramek w 13 meczach Castilli i został powołany przez Carletto na starcie z Liverpoolem. Nikt nie zamierza powielać sławetnego modelu z przeszłości „Zidanes y Pavónes”, ale w Valdebebas naprawdę liczą na wychowanków, zaznacza Relevo.

Wiadomość o powołaniu do pierwszej drużyny zaskoczyła Gonzalo (pojawił się na liście z powodu kontuzji Viníciusa) i jest nagrodą za jego pięć meczów z rzędu ze strzelonym golem. Ma predyspozycje do gry na pozycji środkowego napastnika lub na obu skrzydłach. W klubie zapewniają, że jest „młodym talentem z największą osobowością do gry w pierwszym zespole” i podkreślają jego nieustępliwy charakter na boisku: „Jeśli coś mu się nie podoba, mówi to wprost”. Poza boiskiem to dusza człowiek. To, co go wyróżnia, oprócz instynktu strzeleckiego i szybkości, to niezwykłe możliwości fizyczne, które pozwoliły mu doskonale zaadaptować się do rozgrywek Primera Federación. Pomimo stosunkowo niewielkiego wzrostu (182 cm), jego siła umożliwia mu efektywne rozgrywanie piłki tyłem do bramki oraz wygrywanie pojedynków na ziemi. Jak widać, w madryckiej canterze nie brakuje talentów.

Na dalszych poziomach rozwijają się kolejne perełki, które warto mieć na radarze. Relevo informuje, że oprócz wymienionych już graczy klub bacznie obserwuje między innymi defensywnego pomocnika Chemę Andrésa (rocznik 2005), środkowego obrońcę Joana Martíneza (rocznik 2007; wraca do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego), prawego obrońcę Jesúsa Forteę (rocznik 2007; negocjuje przedłużenie kontraktu, by uniknąć odejścia) czy dynamicznego skrzydłowego Daniego Yáñeza (rocznik 2007). Jeśli chodzi o zawodników gotowych na natychmiastowy debiut w maksymalnie wymagających warunkach, w Castilli znajdują się piłkarze tacy jak napastnik Víctor Muñoz (rocznik 2003; bardzo wertykalny, były gracz Barcelony) czy César Palacios (rocznik 2004), który również wraca do zdrowia po zerwaniu więzadeł, które miało miejsce w letnim sparingu z Milanem.

Wszyscy mają nadzieję, że kiedyś pójdą śladami Asencio i doczekają się swojej szansy. Chociaż zazwyczaj powroty kontuzjowanych zawodników utrudniają młodym przebicie się do składu, liczba urazów w pierwszej drużynie (już 30 w tym sezonie) otworzyła drzwi, przez które Raúl wszedł razem z futryną. Z pewnym meczem w Copa del Rey przeciwko ekipie z Segunda Federación (czwarty poziom rozgrywkowy w Hiszpanii) będzie więcej okazji do przetestowania kolejnych piłkarzy w sezonie, który może obejmować aż 82 spotkania. Wszystko to w ogniu „szalonego kalendarza”, na który narzekał ostatnio Vinícius, a który może przynieść korzyści akademii, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!