MARCA: Real doszedł do porozumienia z Alphonso Daviesem!
Kanadyjczyk ma latem przyszłego roku trafić do Madrytu.
Alphonso Davies. (fot. Getty Images)
Trzynaście miesięcy. Tyle czasu nazwisko Alphonso Daviesa jest łączone z Realem Madryt. Na początku 2024 roku jego transfer wydawał się przesądzony. Agent piłkarza ujawnił zainteresowanie, jednak temat ostygł. Wiosną przedstawiciele Królewskich dali Kanadyjczykowi do zrozumienia, że będzie musiał poczekać, podobnie jak Kylian Mbappé. Davies zaakceptował tę sytuację, a czas pokazuje, że jego decyzja była słuszna. Obrońca Bayernu postawił jednak pewne warunki, które Real Madryt zgodził się spełnić. Wszystko jest gotowe, a do zawarcia porozumienia potrzebny jest jedynie 2 stycznia 2025 roku, kiedy to będzie można podpisać oficjalne dokumenty, informuje José Félix Díaz z Marki.
Davies dotrzymał słowa. Wytrwał w swojej pozycji. Bayern wielokrotnie próbował go przekonać do pozostania, składając różne propozycje, ale bezskutecznie. Piłkarz za każdym razem pozostawał niewzruszony, przekonany, że najlepszym rozwiązaniem będzie zmiana otoczenia i transfer na Santiago Bernabéu. Wiedział, że gra na dwa fronty nie wchodzi w grę, bo jakiekolwiek wahania mogłyby zniweczyć plany. Pozostał lojalny. Jego stanowczość pozwoliła mu wynegocjować warunki, które w Valdebebas uznano za możliwe do realizacji. Obie strony doszły do porozumienia, donosi José Félix Díaz z Marki.
Bayern podjął próbę przedłużenia kontraktu w obliczu nadchodzących wydarzeń. Według niemieckiego dziennika BILD klub zaproponował Daviesowi ostateczną ofertę, mimo że jego umowa wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Kanadyjczyk ją odrzucił. Choć w ostatnich miesiącach w Monachium wydawało się, że odejście jest nieuniknione, dyrektor sportowy Max Eberl powiedział niedawno: „Czy Alphonso Davies podpisze nowy kontrakt? Możliwości istnieją”. Były to jego ostatnie słowa w tej sprawie. Działacze Bayernu wielokrotnie podkreślali, że nie chcą powtórki sytuacji z Davidem Alabą, który odszedł za darmo, ale rzeczywistość wskazuje, że kontrola nad sytuacją wymknęła im się z rąk.
Barcelona, United... rywale
Barcelona i Manchester United były najbliżej pozyskania Daviesa w ostatnich tygodniach. Angielski klub próbował przekonać piłkarza finansowo, a Katalończycy starali się wykorzystać znajomość z Hansim Flickiem. Jednak żadne z tych podejść nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, ani pod względem ekonomicznym, ani emocjonalnym. Stanowisko Kanadyjczyka pozostało niezmienne – ani Flick, ani pieniądze nie zdołały go przekonać, zauważa José Félix Díaz z Marki.
Davies od początku wiedział, że nie może wchodzić w licytacje. Real Madryt zawsze ustala limity przy transferach – jeśli zostaną przekroczone, klub szuka innych opcji, tak jak miało to miejsce latem z Lenym Yoro. Nie ma miejsca na spekulacje, ani w kontekście ofert innych klubów, ani tego, co może zaproponować Bayern.
Liverpool i Alexander-Arnold
Podobnie jak relacja Alexandra-Arnolda z Liverpoolem, także współpraca Bayernu z Realem Madryt jest poprawna, choć nieco lepsze stosunki Los Blancos mają z angielskim klubem. Bayern niejednokrotnie krytykował projekt Superligi, co wprowadziło napięcia. Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie z Bildem powiedział: „Zawsze miałem świetne relacje z Realem, zwłaszcza z Florentino Pérezem i wiceprezesem Pedro Lópezem. Szacunek i uznanie wciąż są obecne. Proszę ich tylko o jedno: aby zrezygnowali z planów dotyczących Superligi”.
Relacja z Liverpoolem jest znacznie spokojniejsza. Kluby rywalizowały na boisku, między innymi w dwóch finałach Ligi Mistrzów, ale wzajemny szacunek i dialog zawsze dominowały.
Potrzeby na bokach obrony
Kontuzja Daniego Carvajala uwypukliła problem na prawej stronie obrony, natomiast na lewej sytuacja wygląda inaczej – tam chodzi głównie o podniesienie jakości. Fran García coraz częściej występuje w wyjściowej jedenastce. Głównym wyborem pozostaje Ferland Mendy, którego kontrakt przedłużono latem, ale Hiszpan rozegrał już dwanaście meczów w tym sezonie. Warto pamiętać, że Los Blancos mają opcję odkupienia Miguela Gutiérreza, choć na razie nie zamierzają z niej korzystać, zwłaszcza w kontekście możliwego przyjścia Daviesa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze