Żona Valverde: Kiedy w końcu k***a zrozumieją, że Fede to nie jest skrzydłowy?
Żona Urugwajczyka wywołała zamieszanie na portalu X, komentując zdjęcie jej męża w przerwie meczu z Milanem. Po wszystkim zmieniła nazwę swojego konta… tracąc swój oryginalny nick.
Mina Bonino i Federico Valverde na wrześniowej premierze filmu o Ilii Topurii. (fot. Getty Images)
Federico Valverde nie wyszedł na drugą połowę meczu z Milanem. Tuż po tej decyzji trenerów i wznowieniu gry głos zabrała Mina Bonino, jego żona. Argentynka skomentowała zdaje się tę sytuację i po kilkunastu minutach weszła w rozmowę z użytkownikiem portalu X. Powstała następująca wymiana:
Mina: Muszę to lepiej zamknąć, bo inaczej mnie zamkną w zakładzie
Użytkownik: Mino, to zmiana taktyczna, nie ma co tego rozstrząsać, przez profil i sytuację w meczu nie może zdjąć Modricia.
Mina: Bracie, Fede najlepiej gra na defensywnym pomocniku. O czym ty mówisz? Hahaha kiedy w końcu k***a zrozumieją, że Fede to nie jest skrzydłowy?
Konto Bonino było już wcześniej chronione kłódką, więc wpisu nie można było podać dalej tradycyjnym kliknięciem, ale wpisy żony Valverde zaczęły być komentowane i rozsyłane w formie zrzutu z ekranu. Bonino wobec tego usunęła wpisy… i zmieniła nazwę swojego konta z @MinaBonino na @twiteoboludece [w wolnym tłumaczeniu „twittuję gó**o”]. Dodatkowo zmieniła swoje dane, jak miejsce zamieszkania na Kolumbię czy dodatkowy link na profilu na Instagram piosenkarki Karol G.
Już po północy Mina wróciła do nazwy konta z dodatkowym „a” [@MinaaBonino], gdyż po pierwszej zmiany nazwy jej oryginalny nick przejął jeden z hiszpańskojęzycznych użytkowników portalu X, chwaląc się tym na swoim głównym koncie, do którego dane zamieścił na profilu.
Ancelotti zapytany konkretnie o tę sytuację nie chciał komentować wpisów Bonino, ale w wywiadach i na konferencji informował, że w ostatnich dniach Fede miał problemy z plecami. Jak przekazał Włoch, w poniedziałek Urugwajczyk miał czuć się dobrze i dlatego zagrał we wtorek, ale w meczu odczuł problemy na nowo i dlatego został zdjęty w przerwie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze