Barcelona może powiększyć psychologiczną przewagę
Jeśli Barcelona pokona w derbach Espanyol, może na jakiś czas powiększyć swoją przewagę nad Realem do aż dziewięciu punktów. Choć Królewscy będą mieli rozegrany jeden mecz mniej, to jednak taki stan rzeczy z pewnością stworzyłby Katalończykom pewną przewagę psychologiczną.
Hansi Flick. (fot. Getty Images)
Miniony tydzień nie mógł być dla Barcelony lepszy. Najpierw goleada z Sevillą, następnie kolejna z Bayernem i na sam koniec czterobramkowy triumf nad odwiecznym rywalem. Tymczasem w szeregach Królewskich narasta nerwowość, której na pewno nie zmniejszy fakt, że w ten weekend Blaugrana może tymczasowo odskoczyć Realowi na dziewięć punktów. W niedzielę Barcelona podejmie Espanyol. Będą to pierwsze derby od czasu powrotu Papużek do La Ligi. Los Blancos natomiast zmuszeni są pauzować z powodu przełożonego starcia z Valencią.
Ekipa Flicka w świetnych nastrojach przygotowuje się do trzech ostatnich potyczek przed kolejną przerwą reprezentacyjną. Po konfrontacji z rywalem zza miedzy zespół uda się do Belgradu, a tydzień zakończy w San Sebastián. Tym samym przed Barceloną maluje się wizja odskoczenia Realowi na dziewięć oczek przed kolejnymi rozjazdami na kadry. Po raz ostatni różnica taka dzieliła oba zespoły w sezonie 2022/23. Wówczas to Katalończycy wygrali ligę, obejmując prowadzenie w tabeli w 13. kolejce i nie oddając go już do samego końca. Po wygranej w 24. serii gier przewaga wynosiła dziewięć punktów, a po Klasyku w 26. kolejce – 12. Końcowa różnica wynosiła natomiast 10 oczek, przypomina Relevo.
Poza czysto liczbową sytuacją w klasyfikacji trzeba też zaznaczyć, że Barça przechodzi przez o wiele lepsze chwile pod względem nastroju niż Real. Carlo Ancelotti wciąż nie jest zdolny odpowiedni nastroić drużyny i upłynnić gry pomimo olbrzymiej kumulacji talentu w kadrze. Piłkarze tacy, jak Arda, czy Endrick mimo to poszli w zupełną odstawkę. W ramach ciekawostki można wspomnieć, że Marc Bernal, który w trzeciej kolejce doznał poważnej kontuzji, wciąż ma na koncie dwa razy więcej minut niż 18-letni Brazylijczyk.
Pod wodzą Flicka Barcelona odzyskała tożsamość i wyciszyła krytykę towarzyszącą klubowi w ostatnim czasie. Jeszcze w sierpniu nikt nie pomyślałby, że Blaugrana wejdzie w listopad w takich nastrojach i z takimi wynikami. Nowy trener wyciska maksimum potencjału z kadry, umiał wzmocnić wychowanków i powoli odzyskuje inne kluczowe ogniwa. Nawet tymczasowe odstawienie Realu na dziewięć punktów będzie można uważać za kolejny krok naprzód zespołu, który wydaje się na nowo zdolny do osiągania wielkich rzeczy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze