Benzema: Rodri nie robi rzeczy, po których mówię „pfff”, Vini robił je wielokrotnie

Widziałeś temat Viníciusa i Złotej Piłki?
Tak.

Co o tym pomyślałeś?
Nie chcę rozmawiać o France Football, Francji czy coś takiego, ale... Jak mówiłem od dawna i widzieliśmy to w poprzednim sezonie, także wcześniej ze mną w Realu – Vinícius to piłkarz, który zawsze wykonywał ogromny wysiłek. Nie chodzi tylko o gole, ale w poprzednim sezonie był decydujący w każdym meczu, gdy Real został mistrzem Europy. Dlatego uważam, że nikt nie zasługiwał na to bardziej niż Vinícius. Nie mam nic przeciwko Rodriemu, który jest dobrym graczem, ale gdy siedzę na kanapie i oglądam telewizję, to Rodri nie robi rzeczy, po których mówię „pfff”. Vinícius robił je wielokrotnie. Dlatego to trochę smutne i ja nie czuję się dobrze z jego powodu, bo on zasługuje na Złotą Piłkę. Oby był mocny w głowie... Rozmawiałem z nim wczoraj, żeby był silny mentalnie i dalej pracował, a któregoś dnia ją zdobędzie.

Rozmawiałeś z nim?
Tak.

Był smutny?
Tak, jest smutny, to normalne. Normalne, bo myślę, że to trochę trudne, gdy wszyscy widzą w tobie zwycięzcę, a na koniec dzień przed czy kilka godzin przed mówią tobie, że nie wygrasz. To coś bardzo trudnego.

To musi być coś ciężkiego pod względem mentalnym.
Tak, ale myślę, że to dobry chłopak, będzie pracować i któregoś dnia ją wygra.