200. mecz Bullocka w ACB
Jubileusz naszego koszykarza
W tym tygodniu, przeciwnikiem Realu Madryt będzie Alta Gestión Fuenlabrada. Mecz ten ma szczególne znaczenie dla Louisa Bullocka, dla którego będzie to dwusetne spotkanie w Lidze ACB. Amerykanin zadebiutował w hiszpańskich rozgrywkach w barwach Unicajy w sezonie 2001/02, który to sezon zakończył się ostatecznym niepowodzeniem, mimo iż jego zespół doszedł do samego finału. Louis ostatecznie wygrał ligę w sezonie 2004/05, już jako zawodnik Realu Madryt.
W ciągu tych 199 spotkaniach, Bullock zdobywał średnio 16,2 punktu, 2,4 asysty, 2,2 zbiórki oraz 14,9 punktów evaluation na mecz. Jego rekord w Lidze ACB to 35 zdobytych punktów, co zdarzyło mu się dwukrotnie - w Vitorii i Manresie. Wyjazdowy mecz rozegrany w San Sebastian, w tym sezonie, był jego najlepszym występem, podczas którego zdobył 40 punktów evaluation.
W tym tygodniu zagrasz swój 200. mecz w Lidze ACB...
To znaczy, że grałem dobrze w tych skomplikowanych i trudnych rozgrywkach. Jestem bardzo dumny z gry w ACB.
Zostałeś tu ściągnięty tylko po to, by zagrać w play-offach, a zostałeś w Hiszpanii na kolejne sześć lat...
Gdy tu przyjechałem, nie sądziłem, że tak to się potoczy, ale poziom rozgrywek i kibiców koszykówki sprawiły, że zostałem. Te sześć lat minęło bardzo szybko.
Czy wtorkowe zwycięstwo w meczu z Uniksem, rozgrywanym przed blisko 14,000 publicznością, było jak dotąd najważniejszym spotkaniem w tym roku?
Naturalnie. Finał Copa del Rey również był ważny, ale nie tak. Dla nas istotnym jest, aby zakwalifikować się do Euroligi i dzieli nas od tego tylko jeden mecz.
We wtorek zaliczyłeś „come back", po dwóch nieudanych występach przeciwko Barcelonie i Uniksowi w pierwszym starciu, zdobywając 27 punktów. Jak przygotowałeś się do tego spotkania?
Nie przygotowywałem się do niego w jakiś specjalny sposób. Przegraliśmy dwa mecze z rzędu, a ja zagrałem poniżej oczekiwań, ale jestem pewny, że w Kazaniu mogliśmy wygrać, gdybyśmy tylko grali zespołowo i pozostali skoncentrowani do końca. Nie dbam o to, czy trafię 27 czy tylko 7 punktów. Ważniejszą sprawą jest to, aby wygrać mecz. To wystarczy, aby mnie usatysfakcjonować i pozwolić mi na dobry sen.
Wygranie finału jest waszym biletem do Euroligi, co będzie dla was obciążeniem na resztę sezonu...
Lepiej grać z małą presją, pomimo iż klub dał nam do zrozumienia, że powinniśmy zdobyć to trofeum. Nikt jednak nie kładzie na nas presji, ponieważ my sami chcemy wygrać ten tytuł i w następnym roku zagrać w Eurolidze. Podczas play-offów w Lidze ACB, będziemy starać się unikać ludzi, pytających nas o Euroligę, aby zachować spokój.
Po meczu z Uniksem, Joan Plaza powiedział, że chciałbym Cię mieć w swojej drużynie na zawsze. Co o tym myślisz?
To wiele dla mnie znaczy i trudno opisać, co czuję dzięki tym słowom. Joan bardzo mnie lubi i potrafi zrozumieć, że w Kazaniu miałem po prostu zły dzień. Nigdy nie obwinił mnie za porażkę. Przez cały tydzień pracowałem poprawnie, jednak kilka rzeczy nie poszło po mojej myśli.
Niektórzy mówią, że Ty i Felipe Reyes to najlepsza para zawodników na kontynencie... Co powiesz o sezonie Reyesa?
Uważam, że Felipe rozgrywa swój najlepszy sezon. Współpraca z Tabakiem bardzo mu pomogła. Jego praca pod koszem znacznie się poprawiła i teraz z dużą łatwością zdobywa punkty lewą ręką. Nabijaliśmy się z niego, że nie potrafi grać lewą ręką, a teraz zdobywa w ten sposób niezliczoną ilość punktów. Jego skuteczność w zbiórkach jest dla nas niezbędna. Jest niewiarygodnym zawodnikiem.
Czy jest potrzeba trzymać dwóch prawdziwych obrońców, takich jak Raúl López i Tunceri?
Obaj są wspaniałymi koszykarzami i to mi bardzo pomaga, ponieważ nie muszę już więcej męczyć się w przeprowadzaniu piłki do ataku. To sprawiło, że lepiej bronię i stałem się lepszym atakującym.
Niedługo po raz kolejny zostaniesz tatą. Co w związku z tym odczuwasz?
Jestem szczęśliwy i zdenerwowany. Moja pierwsza dziewczynka urodziła się w Maladze, podczas gdy druga przyjdzie na świat jako Madrileńa. Jeśli nie urodzi się przed niedzielnym meczem, zapewne po pojedynku będziemy musieli udać się do szpitala. To dla mnie wspaniały tydzień.
Mecz przeciwko Fuenlabradzie jest ważny, ponieważ jesteście współ-liderami Ligi ACB, wraz z TAU. Jak sądzisz, jak potoczy się to spotkanie?
Fuenlabrada jest bardzo zorganizowana i pozostaje skoncentrowana w każdej grze. Musimy pracować tak ciężko, jak we wtorek, zapominając o tym, że gramy w finale Pucharu ULEB.
Myślisz, że Real Madryt wygra Ligę ACB? Kto jest najgroźniejszym rywalem?
Każdy przeciwnik w play-offach będzie niebezpieczny. Uważam, że Pamesa Valencia to silny zespół, ale to samo mogę powiedzieć o MMT Estudiantes. Oczywiście, że Unicaja, TAU Cerámica i Barcelona będą trudnymi rywalami, ale każda drużyna w play-offach zasługuje na szacunek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze