Flick nigdy nie mierzył się z Realem jako trener

Od ostatniego triumfu obecnego szkoleniowca Blaugrany nad Los Blancos minęło sporo czasu, bo aż 36 lat. Jak nietrudno się domyślić, był on wówczas jeszcze piłkarzem. Flick dwukrotnie mierzył się z Realem jako piłkarz Bayernu. W ekipie ze stolicy Bawarii występował na pozycji środkowego pomocnika. 

Po raz pierwszy rękawice z Królewskimi skrzyżował w marcu 1988 roku w ćwierćfinale Pucharu Europy. W obu potyczkach wystąpił w podstawowym składzie. Pierwsza z nich zakończyła się wygraną u siebie 3:2, a Hansi w 57. minucie został ukarany żółtą kartką. W rewanżu Real odwrócił jednak losy rywalizacji i zwyciężył 2:0. Równie ciekawe wydaje się to, że pomimo kariery trenerskiej pełnej sukcesów Flick nigdy dotąd nie miał okazji zmierzyć się z Realem jako szkoleniowiec. Dzisiejszy mecz będzie więc nie tylko jego pierwszym Klasykiem, lecz w ogóle debiutanckim starciem z Los Blancos. 

59-latek zdecydowanie odświeżył grę Barcelony, a do konfrontacji z Realem jego podopieczni podejdą z pozycji lidera. Stoi przed nim jednak wymagające wyzwanie polegające na przełamaniu niekorzystnej passy swoich poprzedników. Ostatnich pięciu trenerów przegrywało bowiem swój pierwszy Klasyk. Flick będzie starał się dokonać tego, czego nie zdołali zrobić przed nim Xavi, Koeman, Setién, Valverde i Luis Enrique. Ostatnim trenerem z wygraną w debiutanckim starciu z Realem był Tata Martino w 2013 roku (2:1), przypomina MARCA.