Zmęczeni piłkarze odpoczną
Spotkania międzynarodowe okazją do naładowania baterii
Przy przeładowanymi meczami styczniu oraz lutym, marzec można uznać za krótką przerwę, gdyż zagrają ze sobą drużyny narodowe. Podczas najbliższego weekendu nie odbędą się mecze ligowe i zespoły będą miały kilka dni przerwy przed ostatnimi spotkaniami w tym sezonie.
Dwa pierwsze miesiące tego roku dały piłkarzom zaledwie osiem dni odpoczynku przy pięćdziesięciu jeden dniach poświęconych na treningi, przedmeczowe przygotowania oraz ligowe i pucharowe spotkania. Trenerzy Królewskich postanowili dać odpocząć piłkarzom, którzy nie jadą na spotkania reprezentacji, czyli wszystkim za wyjątkiem Casillasa, Ramosa, Cannavaro, Diarry i Robinho.
W styczniu nasi piłkarze trenowali podczas dwudziestu jeden z możliwych dwudziestu pięciu dni, więc mieli zaledwie cztery dni odpoczynku. Pierwszym z nich był Nowy Rok, a drugi nastąpił dopiero po dwudziestu dniach, czyli po ligowych meczach z Deportivo, Saragossą i Mallorcą oraz spotkaniu z Betisem w 1/16 Pucharu Króla. Pozostałe czterdzieści osiem godzin nastąpiło po ligowym spotkaniu z Villarealem na El Madrigal.
Luty również przyniósł naszym piłkarzom zaledwie cztery dni odpoczynku. Pierwszy zaraz po meczu z Levante na Bernabéu, a drugi po zwycięstwie z Realem Sociedad. Następnie drużyna pracowała cały czas przez trzynaście dni włączając mecze z Betisem, Atletico i Bayernem.
Marzec jest pierwszym miesiącem, w którym nasi zawodnicy mogą cieszyć się z siedmiodniowej przerwy. Ta nietypowa sytuacja to efekt spotkań międzynarodowych oraz braku meczów ligowych. Dzięki temu sztab szkoleniowy naszego klubu zdecydował, by piłkarze mieli dwa dni odpoczynku po niedzielnym zwycięstwie nad Gimnastic. Zawodnicy będą trenowali w środę, czwartek i piątek, a kolejne trzy dni będą szansą na naładowanie baterii przed kolejnym ważnym meczem z Celtą. W tym miesiącu piłkarze mieli również dwudniową przerwę po świetnym spotkaniu na Camp Nou.
Podczas gdy ich koledzy z drużyny mają siedem dni odpoczynku, piłkarze, którzy zostali powołani do reprezentacji narodowych (Casillas, Ramos, Cannavaro, Robinho i Diarra), będą mieli o cztery mniej (dwa były po spotkaniu z Barceloną, a trzeci to dzień wczorajszy).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze