Advertisement
Menu
/ marca.com

6 kontuzji więzadeł krzyżowych w ciągu 15 miesięcy

Wszystko zaczęło się od Thibaut Courtois w sierpniu 2023 roku. Później byli jeszcze Militão, Alaba, Palacios i Joan Martínez (wychowankowie trenujący z pierwszą drużyną), a w ubiegłą sobotę dołączył do nich Dani Carvajal.

Foto: 6 kontuzji więzadeł krzyżowych w ciągu 15 miesięcy
Dani Carvajal znoszony na noszach przez służby medyczne w sobotnim meczu z Villarrealem. (fot. Getty Images)

Real Madryt bije najgorsze rekordy, jeśli chodzi o zrywanie więzadeł krzyżowych, najbardziej koszmarną możliwą kontuzję, która jest postrachem wszystkich piłkarzy. Po potrójnym urazie kolana Daniego Carvajala (zerwanie więzadła krzyżowego przedniego, zerwanie więzadła pobocznego strzałkowego oraz zerwanie ścięgna mięśnia podkolanowego) liczba zawodników Królewskich, którzy padli ofiarami tej plagi w ciągu ostatnich 15 miesięcy, wzrosła do sześciu. Na tej liście są Thibaut Courtois, Éder Militão, David Alaba, Joan Martínez i César Palacios, wychowankowie trenujący z pierwszym zespołem, oraz rzeczony Carvajal, wylicza dziennik MARCA.

Raport dotyczący ekip grających w Lidze Mistrzów, które mają najbardziej napięty kalendarz, ujawnia, że średnia liczba zerwań więzadeł krzyżowych w tych klubach wynosi jedno na dwa sezony. Ta statystyka została jednak drastycznie przekroczona w Realu Madryt. „W Realu Madryt mamy bardzo dobre statystyki, bo od 2019 roku, kiedy Marco Asensio doznał kontuzji, nie mieliśmy zerwań w pierwszej drużynie, a jednak w zeszłym roku mieliśmy trzy z Courtois, Militão i Alabą. Istnieje czynnik pecha. To też trzeba powiedzieć, ale często terminarz staje się niemożliwy, zawodnicy nie mają czasu na odpoczynek i im więcej grasz, tym bardziej jesteś narażony na kontuzje i ryzyko wzrasta”, powiedział w rozmowie z MARCĄ doktor Manuel Leyes, jeden z najbardziej renomowanych specjalistów od kolan na świecie, który operował wielu graczy Los Blancos, a także wiele gwiazd innych dyscyplin sportu.

To, co wydarzyło się w zeszłym roku, wydawało się bardziej przypadkiem, ale zła passa powtórzyła się w tym sezonie z kolejnymi trzema zerwaniami więzadeł krzyżowych. „W rzeczywistości nie zidentyfikowano, że coś jest robione źle. Statystyka finalnie mówi prawdę. Jeśli spojrzymy na to z perspektywy i zobaczymy, ile lat minęło, to prawda, że nadal pozostajemy w tej statystyce jednego zerwanego więzadła co dwa sezony. Problem w tym, że wszystkie przypadki wystąpiły w tym samym sezonie. Istnieje czynnik, którego naprawdę nie kontrolujemy, a mianowicie pech. Obciążenie treningami i meczami jest bardzo wysokie, ale było takie już wcześniej…”, stwierdził Leyes.

Gavi i Bernal ofiarami więzadeł w Barcelonie
MARCA zaznacza, że Barcelona również doświadczyła plagi zerwań więzadeł krzyżowych na przestrzeni ostatniego roku. Ta poważna kontuzja dotknęła dwóch z jej najbardziej perspektywicznych graczy. Gavi nabawił się jej w barwach reprezentacji Hiszpanii w listopadzie ubiegłego roku, a Marc Bernal przeżył traumatyczne chwile pod koniec sierpnia tego roku w spotkaniu z Rayo Vallecano.

Spośród najsilniejszych hiszpańskich klubów, Atlético Madryt jest tym, któremu skutecznie udaje się unikać tego urazu kolan. Od czasu zerwania więzadła przez Diego Costę w 2011 roku tylko Augusto Fernández w 2016 roku i Reinildo w lutym 2023 roku doświadczyli tej kontuzji. To zaledwie trzy przypadki w ciągu 13 lat.

Z kolei jednym z klubów La Ligi, które najbardziej ucierpiały z powodu zerwania więzadeł krzyżowych, jest Real Sociedad. Kontuzja Hamariego Traoré, której doznał w sierpniu bieżącego roku w rywalizacji z Getafe, sprawiła, że liczba zawodników Txuri-Urdin zmagających się z tym urazem wzrosła do dziesięciu w ciągu ostatnich 11 lat. Daje to prawie jedną taką kontuzję na sezon. Od 2013 roku więzadła zrywali Esteban Granero, Sergio Canales, Carlos Martínez, Martín Merquelanz, Carlos Fernández, Mikel Oyarzabal, Umar Sadiq, Aihen Muñoz i David Silva, który latem 2023 roku ogłosił zakończenie kariery właśnie po zerwaniu więzadła krzyżowego, podsumowuje MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!