Ciudad Murcia - Castilla 0:0
Grając w osłabieniu przez niemal 80 minut, Królewscy zdobyli punkt
Wydelegowana przez Míchela jedenastka miało jasno sprecyzowany plan na sobotnie spotkanie: zdobyć trzy punkty, które pozwolą na oddalenia się od strefy spadkowej. Plan ów usilnie starano się zrealizować przez dziewięćdziesiąt minut i zapewne doszedłby on do skutku, gdyby nie katastrofalna postawa arbitra. Pan Pińeiro Crespo zaserwował nam spektakl pt. "Podstawowe błędy sędziowskie", a jego decyzje znacząco wpłynęły na przebieg meczu. Wielka szkoda, bo canteranos zaprezentowali się wyjątkowo dobrze, co powinno zostać nagrodzone kompletem punktów. Niestety futbol nigdy nie był sprawiedliwy.
Pojedynek rozpoczął się dość spokojnie, chętnie pod bramkę rywali zapuszczali się Granero oraz Nieto, ale była to raczej forma rozgrzewki niż próba zdobycia gola. Mecz jeszcze się na dobre nie rozpoczął, a arbiter już dał pokaz swoich nieprzeciętnych umiejętności: w 13. minucie bardzo surowo ukarał Sergio Sáncheza, który po faulu na Saizarze wyleciał z boiska. Decyzja ta była co najmniej kontrowersyjna, gdyż jak utrzymuje część hiszpańskich gazet, faulu w ogóle nie było. Goście, którzy mieli ambicje na zwycięstwo znaleźli się w trudnej sytuacji, nie zrazili się jednak i dalej szukali okazji do objęcia prowadzenia.
W 27. minucie na bramkę gospodarzy szarżował Negredo, golkiper gości - José Juan wyszedł z bramki i poza polem karnym wybił piłkę ręką, co nie zostało zauważone przez sędziego. Cała sytuacja jeszcze bardziej rozdrażniła Królewskich, którzy z dodatkową motywacją przeprowadzali kolejne akcje ofensywne. Po rzucie rożnym groźnie główkował Agus, niezliczone rajdy przeprowadzali Nieto oraz Mata. Do końca pierwszej połowy meczu żadna z tych akcji nie przyniosła rezultatu, rywale natomiast ograniczali się do gry defensywnej, niechętnie i nieudanie kontratakując.
Po zmianie stron znów do ataków przystąpili Blancos, lecz tym razem rywali stać było na odpowiedź: w 51. minucie w wyśmienitej sytuacji Gaizka Saizar nie potrafił skierować piłki do siatki. Podopieczni Míchela próbowali najróżniejszych sposobów na zdobycie gola: przeprowadzali indywidualne akcje, dośrodkowywali, strzelali z dystansu, główkowali, lecz nic nie kończyło się pomyślnie. Widząc to, szkoleniowiec zdecydował się na zmianę i wydelegował do gry Borję Valero. Chwilę później po podaniu Granego wspaniałą okazję do strzelenia bramki zmarnował Negredo.
Im bliżej było do końca spotkania tym przewaga Castilli malała, a zmęczenie spowodowane grą w dziesiątkę dało im się we znaki. Wykorzystali do zawodnicy Ciudad Murcia, którzy kilka razy zagrozili naszej bramce. W 81. minucie, po przypadkowym wybiciu piłki, wpadła ona po nogi Goitoma, który bez wahania uderzył na bramkę Codiny i trafił do siatki. Napastnik mógł zostać bohaterem spotkania, ale nie zapominajmy, że pierwsze skrzypce chciał koniecznie zagrać arbiter. Cóż więc uczynił? Anulował gola! Kolejna kontrowersyjna decyzja na koncie tego gentelmana. Kilka minut później wreszcie zachował się jak na sędziego przystało i zakończył mecz.
Trzy punkty bezsprzecznie należały się Castilli, która, mimo utraty zawodnika już na początku spotkania, przeważała niemal przez dziewięćdziesiąt minut. Niestety zwycięstwo skutecznie odebrał im arbiter, którego poczynania były wybitnie nieporadne i krzywdzące dla obu zespołów. Wprawdzie ruszyły go wyrzuty sumienia i anulując trafienie Goitoma chciał wynagrodzić gościom grę w osłabieniu, ale na niewiele się to zdało. Możemy tylko żałować, że świetna postawa wychowanków nie została przypieczętowana triumfem. Takie są uroki piłki nożnej.
Ciudad de Murcia: José Juan; Varela, Iván Amaya, Christian Díaz (Ortega, min. 72), Ayoze; Xavi Jiménez (Rafita, min. 60), Torrecilla (Curro Montoya, min. 87), Gibanel, Luque; Gaizka Saizar i Goitom.
Real Madryt Castilla: Codina; Palencia, Agus, Sergio Sánchez, Dani Guillén; Marcos Tébar, Javi García; Nieto (Borja Valero, min. 65), Granero, Mata (Adrián, min. 76); Negredo (Rayco, min. 87).
Sędzia: Pińeiro Crespo
: Ayoze, Torrecilla, Gaizka Saizar, Rafita, Luque (Ciudad Murcia) oraz Marcos Tébar, Mata I Negredo (Castilla).
: Sergio Sánchez, min. 13 (Castilla).
Serdecznie zachęcam do pobrania nieuznanej bramki Goitoma z 81. minuty spotkania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze