Advertisement
Menu
/ YouTube

Bellingham: Kroos to najmądrzejszy piłkarz, z którym grałem

Jude Bellignahm zamieścił nowy odcinek na swoim kanale na YouTubie, gdzie wypowiada się o „Grze z Legendą Tonim Kroosem”. Przedstawiamy wypowiedzi Anglika.

Foto: Bellingham: Kroos to najmądrzejszy piłkarz, z którym grałem
Toni Kroos i Jude Bellingham w trakcie finału Ligi Mistrzów. (fot. Getty Images)

– Szkoda, że grałem z Tonim Kroosem tylko przez rok. Myślę, że jego wpływ na mnie jako piłkarza był ogromny poprzez oglądanie go w treningu każdego dnia czy oglądanie techniki, jakiej używał do gry piłką. Zawsze potrafi znaleźć mnie z przestrzeni za plecami czy dograć piłkę do nogi. Zawsze jest gotowy dograć ci piłkę, byś czuł się zaangażowany, a wszystko dzięki temu, jak kompletny wachlarz podań posiada. Jest też niesamowicie inteligentny. Jest niesamowicie wyjątkowy jako piłkarz. Myślę, że to najmądrzejszy piłkarz, z którym grałem. Pewnie też najlepszy technicznie.

– Ma też niesamowite podejście mentalne do meczów. Zawsze jest niesamowicie spokojny. Zawsze chce dostać piłkę, by wziąć na siebie odpowiedzialność. Nie boi się popełnienia błędu. Dla mnie to perfekcyjny zawodowiec. Myślę, że to umyka, jak profesjonalny jest. Spędza wiele czasu i wysiłku na tym, by jego ciało było w topowej dyspozycji. Trenuje, pracuje nad techniką, pracuje nad jakością, chociaż jest perfekcyjna. Dalej ćwiczy lewą nogą, prawą nogę, a gdy schodzi z boiska, ćwiczy na siłowni i wchodzi do kąpieli lodowej na tak długo, ile tylko potrzeba. Praktycznie nie masz przy nim żadnej wymówki, bo jeśli piłkarz z 5 wygranymi Ligami Mistrzów i Pucharem Świata ciągle czuje, że musi robić to wszystko, to ja też na pewno muszę to robić. Perfekcyjny wzór do naśladowania.

– Oczywiście są rzeczy, które widzi on i nie widzi nikt inny. Rzeczy, które on robi i nie potrafi tego nikt inny. Jest w tym względzie wyjątkowy. Więc gdy masz szansę na grę z takim zawodnikiem, to potem opowiadasz o nim swoim dzieciom, wszystkim kolegom i członkom rodziny. Wszyscy chcą wiedzieć o nim wszystko. Jestem wdzięczny za ten czas z nim nie tylko na boisku, ale także poza nim. Chociaż wszystko sugeruje, że jesteśmy tak inni i nie powinniśmy trzymać się razem, to mieliśmy naprawdę dobrą relację, w której mogliśmy rozmawiać o wielu różnych sprawach.

– Był jednym z graczy Realu, którego spotkałem najwcześniej, więc szybko dosyć dobrze go poznałem. Grał też w Niemczech, więc to nas łączyło i rozmawialiśmy o Bundeslidze, jak ocenia zawodników i drużyny. To były takie rozmowy, a on pytał też o rodzinę i jak to wszystko się toczy, czy się zadomawiam. To charakter, który niczego nie wymusza. Jeśli naturalnie coś was łączy, to macie rozmowy, które są naprawdę miłe.

– Doceniał moją dojrzałość pod względem naszego wspólnego spojrzenia na grę, ale także pod względem żartów i docinania sobie nawzajem w różnych tematach. Szanuję go niesamowicie bardzo jako człowieka i jako piłkarza. Szkoda, że nie został, ale oczywiście to była ogromna kariera, z której może być bardzo dumny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!