Advertisement
Menu

Brazylia przegrała z Paragwajem

Trójka graczy Królewskich wyszła w pierwszym składzie Brazylii na mecz z Paragwajem. Wszyscy rozegrali słabe spotkanie jak ich reprezentacja. Endrick opuścił boisko już w przerwie, a Rodrygo w trakcie drugiej połowy.

Foto: Brazylia przegrała z Paragwajem
Vinícius w meczu z Paragwajem. (fot. Getty Images)

Gospodarze przetrzymali pierwsze minuty z dominacją Brazylii w posiadaniu, które nie przełożyło się na sytuacje i zdobyli gola w pierwszej poważnej akcji na połowie Canarinhos, gdy Gómez przejął piłkę wybitą przed pole karne i strzałem z dystansu od słupka pokonał Alissona. Brazylia odpowiedziała indywidualną akcją Viníciusa, który po przerzucie od Endricka i dryblingu wyłożył futbolówkę Aranie, ale jego strzał sprzed linii wybił obrońca. Pod koniec pierwszej połowy boisko musiał opuścić Alderete przez uraz, do którego doszło po tym, jak Endrick trafił go z impetem w nogę w walce o górną piłkę. W doliczonym czasie gry do pierwszej części Brazylia mogła mieć świetną okazję, ale zagranie Endricka do wychodzącego do sytuacji sam na sam Viniego było za silne. Poza tym spotkanie zawierało więcej fizycznej walki niż dobrych akcji.

Drugą połowę świetną indywidualną akcją otworzył Rodrygo, który ograł stopera i wpadł w pole karne, ale jego strzał lewą nogą był fatalny (także przez to, że podskoczyła mu piłka). Z czasem Brazylia zaczęła się otwierać, chociaż jej nacisk doprowadzał głównie do dośrodkowań, a gospodarze szukali swojej skutecznej kontry, przy czym potrafili doprowadzać je do pola karnego rywali. Vinícius w końcu potrafił oddać celny strzał w akcji, którą dryblingiem stworzył Rodrygo, ale jego sytuacyjne uderzenie trafiło prosto w bramkarza i było za słabe. Po chwili Vini świetnie zszedł dryblingiem z lewego skrzydła i oddał mocny strzał z dystansu, który obronił bramkarza. W 78. minucie swoją najlepszą okazję w połowie stworzył Paragwaj, ale strzał głową po krótkim rozegraniu rożnego nieznacznie minął bramkę Alissona. W końcówce Canarinhos praktycznie nie stworzyli żadnej sytuacji, by poszukać chociaż remisu.

Endrick nie miał za wielu szans na pokazanie się, bo rozegrał 45 minut, a w tym czasie Brazylia nie wchodziła za często w ostatnią tercję boiska. W końcówce pierwszej połowy mógł lepiej wypuścić Viniego do sytuacji sam na sam. Sam Vinícius rozegrał słabe spotkanie i chociaż stworzył dobrą okazję Aranie oraz oddał groźny strzał z dystansu po indywidualnej akcji, to poza tym przegrał większość pojedynków i nie poderwał przegrywającej drużyny. Na koniec otrzymał kartkę za protesty w sprawie jednego z kolejnych nieodgwizdanych fauli na koledze. Można ocenić, że najlepiej zaprezentował się Rodrygo, który często uciekał rozgrywać i dryblować do środka, ale on też znikał na długie okresy i w drugiej połowie po zmarnowaniu dobrej okazji był wręcz niewidoczny do swojej zmiany. Cała trójka wraca teraz do Madrytu. Królewscy kolejny mecz rozegrają w sobotę z Realem Sociedad.

Paragwaj – Brazylia 1:0 (1:0)
1:0 Gómez 20'

Paragwaj: Fernández; Caceres, Balbuena, Alderete (40', Velázquez), Alonso; Enciso (85', Riveros), Villasanti; Bobadilla, Gómez (66', Sosa), Almirón (85', Cuenca); Pitta (66', Arce)
Brazylia: Alisson; Danilo, Marquinhos, Gabriel, Arana (85', Estêvão); André, Guimarães (46', Henrique), Paquetá (79', Gerson); Rodrygo (79', Moura), Vinícius i Endrick (46', João Pedro)

Eliminacje do mundialu 2026 – Ameryka Południowa
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. Argentyna 8 12:4 18
2. Kolumbia 8 9:5 16
3. Urugwaj 8 13:5 15
4. Ekwador 8 6:4 11
5. Brazylia 8 9:8 10
6. Wenezuela 8 6:7 10
7. Boliwia 8 10:15 9
8. Paragwaj 8 2:3 9
9. Chile 8 4:12 5
10. Peru 8 2:10 3

W tym regionie udział w eliminacjach bierze 10 zespołów i odbywa się 18 kolejek – każdy gra z każdym u siebie i na wyjeździe. Na turniej awans wywalczy 6 drużyn, a siódma zagra w barażach (wynika to z powiększenia stawki finalistów mistrzostw świata do 48 ekip). Ekwador na starcie otrzymał -3 punkty za wystawienie nieuprawnionego zawodnika w poprzednich eliminacjach.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!