Advertisement
Menu

Błysk w końcówce, żeby zatrzeć złe wrażenie

Real Madryt wygrał z Realem Valladolid 3:0 po bramkach Valverde, Brahima i Endricka.

Foto: Błysk w końcówce, żeby zatrzeć złe wrażenie
Radość Fede Valverde po golu z Realem Valladolid. (fot. Getty Images)

Pierwsza połowa meczu Realu Madryt z Realem Valladolid na Santiago Bernabéu to 45 minut do zapomnienia. Goście grali solidną, głęboko ustawioną defensywą. Podwajali każdą akcję Królewskich, nie dając się nikomu prześlizgnąć. Piłkarze Ancelottiego z kolei nie potrafili stworzyć przewagi, nie byli w stanie oddać strzału i choć zamykali beniaminka we własnym polu karnym, to nie dawali żadnych konkretów z przodu. Współpraca między napastnikami Los Blancos praktycznie nie istniała. Jedyna delikatnie groźniejsza sytuacja to ta, gdy po długim podaniu Rüdigera strzał z ostrego kąta oddał Mbappé, ale nie było to trudne uderzenie dla bramkarza gości.

Na przerwę schodziliśmy więc z nieco marsowymi twarzami. W drugiej połowie Królewscy wysoko naciskali. Dobrze spisywał się Arda, który szukał miejsca między liniami, dwukrotnie był blisko trafienia i pokazywał się w ofensywie. Świetnie w środku pola pracował też duet Valverde i Tchouaméni, kasując większość akcji i bardzo szybko odbierając piłkę, ale czasem brakowało tego ostatniego podania. Napastnicy jednak wciąż mieli problemy. Mbappé na przestrzeni drugiej połowy zmarnował co najmniej dwie stuprocentowe sytuacje dla piłkarza tej klasy. Impas przełamał dopiero Fede Valverde, który po krótko rozegranym rzucie wolnym bardzo mocno uderzył, piłka odbiła się jeszcze od jednego z rywali i wpadła do siatki.

Ten moment nieco odblokował mecz, bo Real Valladolid również zaczął wychodzić z pojedynczymi kontrami, więc momentami miejsca było sporo. Vinícius próbował na lewej stronie, ale też nie był w optymalnej formie i choć zdarzało mu się zagranie znakomite, chwilę później łatwo tracił piłkę. Tak naprawdę dopiero końcówka coś zmieniła. Rezerwowi, a w szczególności Brahim, odmienili obraz meczu. I Viniego, i Mbappé na boisku już nie było. Najpierw znakomitą piłkę od Militão zgarnął Brahim i delikatnym lobem posłał do siatki nad bramkarzem. 

Chwilę później, już w doliczonym czasie gry, Brahim dograł do Endricka, ten nawinął jednego rywala i bardzo mocno uderzył prawą nogą po bliższym słupku, znakomicie przedstawiając się Santiago Bernabéu i ustalając wynik meczu. Real Madryt z całą pewnością jest jeszcze drużyną, która się rozkręca i nad którą Carlo Ancelotti musi pracować. To wciąż początek sezonu i jesteśmy przekonani, że gra będzie wyglądała dużo lepiej, ale duża część tego meczu była po prostu bardzo słaba w wykonaniu Królewskich. Dopiero wejście zmienników ożywiło grę i ostatecznie dało wynik 3:0, który nie wygląda już tak źle, przynajmniej na papierze.

Real Madryt – Real Valladolid 3:0 (0:0)
1:0 Valverde 49' (asysta: Rodrygo)
2:0 Brahim 88' (asysta: Militão)
3:0 Endrick 90+6' (asysta: Brahim)

Real Madryt: Courtois; Carvajal, Militão, Rüdiger, García; Tchouaméni, Valverde, Güler (69' Brahim); Rodrygo (69' Modrić), Mbappé (86' Endrick), Vinícius (86' Ceballos).
Ławka: Łunin, Fran González, Lucas, Jacobo Ramón, Modrić, Ceballos, Endrick i Brahim.

Real Valladolid: Hein; Luis Pérez, Boyomo, Cömert, Lucas Rosa; Kike Pérez, Iván Sánchez, Jurić (71' Martín); Machís (59' Moro), Meseguer (59' Amallah), Marcos André (71' Sylla).
Ławka: André Ferreira, Torres, Javi Sánchez, Sylla, Moro, De la Hoz, Amath, Amallah, Chuki, Chasco, Koke i Mario Martín.

* * *

W Polsce można obejrzeć ten mecz na kanale CANAL+ Sport 2 w serwisie CANAL+ online.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!