Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Real obserwuje sytuację Miguela Gutiérreza

Królewscy mają dziesięć dni, żeby zdecydować, co zrobić w kwestii przyszłości lewego obrońcy, którego mogą wykupić za 8 milionów euro, ale z zamysłem sprzedania go do jednego z wielkich europejskich klubów, które są zainteresowane jego usługami.

Foto: AS: Real obserwuje sytuację Miguela Gutiérreza
Miguel Gutiérrez. (fot. Getty Images)

Na dziesięć dni przed zamknięciem okna transferowego przyszłość Miguela Gutiérreza pozostaje sprawą otwartą, a Real Madryt bacznie śledzi jego sytuację. Klub nie planuje na razie skorzystać z opcji wykupu wychowanka (kosztowałoby to 8 milionów euro), by włączyć go do kadry pierwszej drużyny na sezon 2024/25, jednak jest świadomy wysokiego prawdopodobieństwa, że świeżo upieczony mistrz olimpijski zostanie sprzedany przez Gironę przed końcem bieżącego okresu transferowego, informuje AS. Miguel cieszy się zainteresowaniem wielkich europejskich klubów, które są zachwycone postępami poczynionymi przez niego na Montilivi, zwieńczonymi złotym medalem Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Ale bez względu na wszystko, ostatnie słowo należy do Królewskich, którzy mogą również skorzystać z opcji odkupu, żeby zmaksymalizować zysk ewentualnego transferu lewego obrońcy do innej ekipy, zaznacza dziennik.

W każdym z tych scenariuszy Real trzyma rękę na pulsie. Klub monitoruje także potencjalnych nabywców Miguela, ich możliwości finansowe i to, czy będą ich bezpośrednimi rywalami. AS twierdzi, że wszystko to może wpłynąć na strategię negocjacyjną Los Blancos, którzy mogą aktywnie uczestniczyć w rozmowach lub po prostu zainkasować połowę kwoty transferowej zaakceptowanej przez Gironę, przez wzgląd na bycie właścicielem 50% praw do zawodnika urodzonego w Pinto. Taka operacja przyniosłaby Królewskim dodatkowy zysk oprócz 4 milionów euro, które już uzyskali z częściowej sprzedaży Miguela Gutiérreza. Klauzula wykupu dla innych klubów została ustalona na około 40 milionów euro.

Real Madryt nie planuje obecnie włączać Miguela do pierwszego zespołu, mimo problemów z dyscypliną Ferlanda Mendy’ego, wciąż niewyleczonego Davida Alaby oraz miesięcznej absencji Eduardo Camavingi. Z drugiej strony madrycki klub może osiągnąć największy tego lata przychód ze sprzedaży swojego canterano. Do tej pory najwięcej udało się zarobić na Rafie Marínie, który odszedł do Napoli za 12 milionów euro, ale Real zanotował zysk również z tytułu transferów Álexa Jiméneza (za 5 milionów euro do Milanu), Marvina (za 2 miliony euro do Las Palmas) oraz najświeższej sprzedaży Juanmiego Latasy do Realu Valladolid za nieco ponad 2 miliony euro. Nico Paz może być następny w kolejce, choć nie wygeneruje on takiej kwoty, jaką może przynieść transfer Miguela Gutiérreza.

Na razie jednak 23-latek nadal cieszy się sukcesem odniesionym w Paryżu. W tym tygodniu został uhonorowany w swoim rodzinnym mieście Pinto, znajdującym się we wspólnocie autonomicznej Madrytu, a władze zapowiedziały, że wkrótce otrzyma też tytuł zasłużonego obywatela miasta. W pełni na to zasłużył.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!